Biometan może pomóc w uniezależnieniu od importu błękitnego paliwa

Polska jest zaliczana do grona państw o największym potencjale produkcyjnym biometanu w Unii Europejskiej. Barierą są jednak m.in. procedury prawne.

Publikacja: 23.09.2024 04:30

Biometan może pomóc w uniezależnieniu od importu błękitnego paliwa

Foto: Adobe Stock

W obliczu spodziewanego dużego zapotrzebowania na biometan, w celu szybkiej dekarbonizacji polskiej gospodarki, kluczową kwestią staje się ocena krajowego potencjału produkcyjnego tego gazu – uważają eksperci. Jak wynika z raportu Dolnośląskiego Instytutu Studiów Energetycznych (DISE) „Od gazu ziemnego do biometanu. Dekarbonizacja polskiego gazownictwa” potencjał produkcyjny biometanu jest szacowany nawet na 8 mld m sześc. Jednak po uwzględnieniu wielu uwarunkowań, m.in. takich jak geograficzne zróżnicowanie dostępu do substratu (głównie pochodzenia rolniczego – red.), kryteriów zrównoważonej produkcji czy uwarunkowań technicznych pracy sieci gazowniczej, realny potencjał produkcji w Polsce może wynieść ok. 3-–4 mld m sześc. rocznie.

Czytaj więcej

Zielone cele Orlenu nadają ton transformacji

Korzyściami rozwoju produkcji biometanu – według DISE – jest m.in. maksymalny możliwy do osiągnięcia poziom redukcji emisji CO2 w polskim sektorze elektroenergetycznym, który za okres 2025–2030 wyniósłby ok. 21 mln ton. Dla porównania w roku 2023 Polska wygenerowała 114,8 mln ton CO2.

Drugi argument to zmniejszenie zależności od importu gazu ziemnego, a tym samym ograniczenie ekspozycji na ryzyka geopolityczne. – Dzięki pełnemu wykorzystaniu potencjału produkcyjnego biometanu ok. 33,7 TWh w połączeniu z wydobyciem krajowym ok. 40,7 TWh, udział importu w zaopatrzeniu rynku krajowego może się zmniejszyć z obecnych 80,97 proc. (2023 r.) do ok. 65 proc. - czytamy w raporcie. 

Foto: Paweł Krupecki

Potencjalni beneficjenci biometanu

Jest to co prawda liczba daleka od obecnego zużycia gazu ziemnego w Polsce (17 mld m sześc. w 2023 r.) jednak jest to paliwo traktowane przez Komisję Europejską jako OZE. Biometan bowiem jest neutralny pod względem emisji C02.

W Polsce utrzymuje się wciąż wysoki poziom zapotrzebowania na gaz ziemny, traktowany jako paliwo przejściowe w procesie transformacji energetycznej. Zapotrzebowanie na gaz kopalny pokrywane jest jednak przede wszystkim przez dostawy importowe, obciążone ryzykiem geopolitycznym. – Ich zmniejszenie powinno następować nie tylko przez dywersyfikację dostaw, ale także przez wykorzystywanie gazów odnawialnych pozyskiwanych w oparciu o własne zasoby – podkreślają autorzy raportu.

Deklaratywnie zapotrzebowanie na biometan wydaje się w najbliższych latach bardzo duże. Według szacunków NCBR realny popyt na biometan w Polsce może osiągnąć poziom ok. 4 mld m sześc. rocznie. Zapotrzebowanie będą generować przede wszystkim elektroenergetyka i ciepłownictwo systemowe – do 2 mld m sześc. rocznie – oraz przemysł (ok. 2 mld m sześc. rocznie).

Czy produkcja energii elektrycznej z biometanu może być opłacalna?

Kluczowe jest oczywiście pytanie o cenę. DISE przyjrzało się sprawie na przykładzie produkcji energii elektrycznej z tego źródła. Założono, że średnia sprawność elektrociepłowni wynosi ok. 35 proc., a elektrowni gazowych ok. 60 proc. Przyjęto także, że biometan będzie wykorzystywany głównie w lokalnych elektrociepłowniach znajdujących się w pobliżu źródeł substratu. Przy tak skrojonych założeniach, szacowane przez doradców z Det Norske Veritas (DNV) koszty produkcji energii z biometanu przełożą się na cenę energii elektrycznej odpowiednio w wysokości ok. 490 zł/MWh oraz ok. 660 zł/MWh. Przy obecnych cenach na poziomie ok. 450 zł za MWh byłyby to technologie nieopłacalne.

Analitycy przewidują jednak, że koszty produkcji spadną do 2035 r. do poziomu 65 euro za MWh, co dałoby kwotę poniżej 300 zł za MWh.

Jakie są bariery w produkcji biometanu

Jest jednak wiele barier w rozwoju tej branży. Najważniejsze zidentyfikowane dla upowszechnienia krajowej produkcji biometanu to przede wszystkim: niepełne i niestabilne otoczenie regulacyjnoprawne, wpływające na niepewność inwestycji, żmudna ścieżka formalno-administracyjna dla producentów biometanu wnioskujących o przyjęcie do rejestru, wysokie koszty inwestycyjne i towarzyszący im brak atrakcyjnego systemu wsparcia finansowego czy brak odpowiedniego systemu gospodarki odpadami organicznymi, który wspierałby produkcję biometanu.

Kolejnym zagadnieniem związanym z barierami jest skomplikowana i długotrwała procedura formalnoprawna przyłączenia biogazowni do sieci gazowej – uzyskanie zgód, pozwoleń i wykonanie projektu zajmuje ok. 24–36 miesięcy.

Wreszcie strategiczne dokumenty – zdaniem DISE – nie widzą roli biometanu. – Wstępna aktualizacja KPEiK (Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu, tzw. mała strategia energetyczna do 2030 r. – red.) nie traktuje priorytetowo biometanu, koncentrując cele wokół wielkoskalowej energetyki jądrowej i wodoru. Natomiast brak wskazania wprost na potencjał biometanu nie oznacza, że jego znaczenie nie będzie rosło w lokalnej energetyce obywatelskiej, gdyż wykorzystanie biometanu stanowi szansę dla transformacji ciepłownictwa i pozwala zdywersyfikować gazownictwo – czytamy w raporcie. 

W obliczu spodziewanego dużego zapotrzebowania na biometan, w celu szybkiej dekarbonizacji polskiej gospodarki, kluczową kwestią staje się ocena krajowego potencjału produkcyjnego tego gazu – uważają eksperci. Jak wynika z raportu Dolnośląskiego Instytutu Studiów Energetycznych (DISE) „Od gazu ziemnego do biometanu. Dekarbonizacja polskiego gazownictwa” potencjał produkcyjny biometanu jest szacowany nawet na 8 mld m sześc. Jednak po uwzględnieniu wielu uwarunkowań, m.in. takich jak geograficzne zróżnicowanie dostępu do substratu (głównie pochodzenia rolniczego – red.), kryteriów zrównoważonej produkcji czy uwarunkowań technicznych pracy sieci gazowniczej, realny potencjał produkcji w Polsce może wynieść ok. 3-–4 mld m sześc. rocznie.

Pozostało 86% artykułu
Energetyka Zawodowa
Rafako szykuje się do zwolnień grupowych
Energetyka Zawodowa
Jak zaradzić problemom z dostępem mocy do produkcji prądu?
Energetyka Zawodowa
EBOR chce złagodzić zimę w Ukrainie. Bank wspiera energetykę
Energetyka Zawodowa
Zadania nowego pełnomocnika: moc do produkcji prądu i model finansowania atomu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Energetyka Zawodowa
Energa wskazuje plusy dalszej obecności na GPW. W tle finansowanie transformacji