Reklama
Rozwiń

Spółki obrotu zapłacą miliardy za mrożenie cen energii? Ma być rozwiązanie

Ministerstwo Aktywów Państwowych szacuje nawet na kilkanaście mld zł straty dla spółek obrotu, wynikające z różnicy między kosztami z zawartych kontraktów a ceną maksymalną na energię elektryczną ustaloną w projekcie ustawy mrożenia cen prądu na 2023 r. Po posiedzeniu rządu jednak tę różnicę zdań między autorem ustawy a MAP wyjaśniono.

Publikacja: 18.10.2022 12:27

Spółki obrotu zapłacą miliardy za mrożenie cen energii? Ma być rozwiązanie

Foto: Bloomberg

„Rzeczpospolita” pisała wczoraj, że ten problem może doprowadzić do upadłości części firm energetycznych. Okazuje się, że projekt ustawy nie przewiduje odpowiednich rekompensat. „Szacowany poziom strat dla spółek obrotu wynikający z różnicy ceny pomiędzy kosztami wynikającymi z zawartych kontraktów a ceną maksymalną może wynieść nawet kilkanaście mld zł, z czego największą część będą stanowić straty spowodowane na sprzedaży energii dla gospodarstw domowych, dla których spółki obrotu przez cały rok sukcesywnie zgodnie z wytycznymi Prezesa URE kupują energię” – napisano w stanowisku Ministerstwa Aktywów Państwowych z 13 października do przygotowanego przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska projektu ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 r.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Energetyka Zawodowa
OZE pokonało węgiel w czerwcu? Wyjaśniamy różnice w danych
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Energetyka Zawodowa
Do dużej transakcji między spółkami Skarbu Państwa i Zygmunta Solorza nie dojdzie
Energetyka Zawodowa
PGE nieoczekiwanie nie przejmie projektu elektrowni od ZE PAK
Energetyka Zawodowa
Jakie wnioski z hiszpańskiego blackoutu
Energetyka Zawodowa
Mrożenie cen energii razem z wiatrakami. Rząd znalazł sposób na prezydenta?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama