Według prezesa URE analiza tego, w jaki sposób mamy odchodzić od spalania węgla musi uwzględniać aspekt społeczny. Zwrócił uwagę, że Niemcy zdecydowały się na aukcje, w ramach których firmy mogą ubiegać się o rekompensaty za wygaszanie elektrowni węglowych. – Teraz elektrownie węglowe są Polsce potrzebne, ale trzeba znaleźć sposób na ich utrzymanie. Nie można zostawić ich samym sobie, bo spowodowałoby to wzrost cen energii elektrycznej. Następnie trzeba zastanowić się, jak zastąpić te źródła – powiedział Gawin.
Czytaj także: Polacy bardziej za czystą energią niż Niemcy czy Czesi
Skomentował też plany rządu dotyczące wydzielenia z koncernów energetycznych elektrowni węglowych i przeniesienia ich do jednej państwowej spółki. – Oczywiście dla rynku zawsze lepiej jest, gdy podmiotów jest więcej. Każda koncentracja pogarsza warunki konkurencji na rynku. Natomiast nie jest to sytuacja nadzwyczajna, podobne rozwiązania funkcjonują w innych krajach. Od regulatora wymaga to po prostu większego zaangażowania, większej uwagi – ocenił Gawin. Podkreślił, że w wyniku koncentracji rośnie siła rynkowa danego podmiotu. – I to samo w sobie nie jest złe. Złe jest, jeśli podmiot ten zaczyna wykorzystywać swoją pozycję. Jesteśmy jako urząd przygotowani na takie sytuacje, mamy odpowiednie narzędzia by działać, wymagać to będzie od nas większego monitoringu rynku – dodał prezes URE.