Jak wynika z danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych, za pierwsze sześć miesięcy tego roku, w omawianym raporcie wyeksportowaliśmy 4454 GWh, zaś zaimportowaliśmy 6945 GWh. Saldo 2490 GWh, a więc oznacza to, że polska była importem energii netto, w przeciwieństwie to pierwszych sześciu miesięcy 2022 r., kiedy to byliśmy eksportem energii netto z wynikiem 1422 GWh. Wówczas jednak ceny gazu rosły, a bardziej konkurencyjny cenowo był węgiel, dlatego też rósł popyt za cenę energii z tańszego wówczas węgla. Teraz, kiedy objawy ostrego kryzysu energetycznego ustają, sytuacja wraca do tej sprzed kryzysu, kiedy wysokoemisyjny węgiel jest droższy przy produkcji energii niż mniej emisyjny gaz w połączeniu z OZE.

Najwięcej energii importujemy ze Szwecji (2279 GWh) i Niemiec (1778 GWh), zaś najwięcej eksportujemy do Słowacji (1747 GWh) i do Niemiec (1450 GWh).