Aktualizacja: 09.02.2025 08:51 Publikacja: 23.09.2022 19:24
Foto: Adobe Stock
W piątek, 23 września 2022 r. Polskie Sieci Elektroenergetyczne ogłosiły okresy zagrożenia na rynku mocy (dostaw energii – red.) w godz. 19-20 i 20-21. Jest to sygnał tylko dla jednostek rynku mocy, by w tych godzinach zrealizowały swoje obowiązki mocowe. - Ogłoszenie okresu zagrożenia nie ma wpływu na odbiorców energii elektrycznej - podkreśla PSE, uspokajając, że nie chodzi o fizyczny brak mocy do produkcji energii, ale kurczącą się rezerwę na wypadek nagłego zdarzenia, którego nie można wykluczyć. - Ogłoszenie okresu zagrożenia wynika z braku wystarczającej rezerwy w systemie. Ta sytuacja jest spowodowana ubytkami awaryjnymi jednostek wytwórczych oraz niską generacją OZE, zwłaszcza w szczycie wieczornym - podaje PSE.
Kraje bałtyckie od najbliższego weekendu kończą z zależnością do sieci elektroenergetycznych Rosji i są połączone już tylko z krajami UE, a więc Finlandią, Szwecją i Polską. To właśnie lądowe połączenie z resztą UE przez Polskę jest kluczowe dla procesu synchronizacji sieci, który ma nastąpić 9 lutego.
Liberalizacja dotycząca zmiany odległości wiatraka od zabudowań na pewno coś zmieni. Największym problemem jednak jest nadal brak miejsca w sieci elektroenergetycznej na przyłączenie instalacji – mówi Grzegorz Kinelski, prezes Enei.
To będzie historyczny dzień dla Litwy, Łotwy i Estonii. W najbliższą niedzielę bałtyckie republiki przestaną być częścią postsowieckiego systemu energetycznego, który w garści trzymała Moskwa. Dołączą do unijnych sieci.
Dalsza integracja Norwegii z unijnym systemem energetycznym skończyła się upadkiem koalicji rządzącej w Norwegii. Teraz premier Jonas Gahr Støre zapowiedział reformę rynku energii, która zakłada m.in. mrożenie cen energii oraz wstrzymanie rozwoju nowych kabli elektroenergetycznych z łączącymi sieć elektroenergetyczną z innym krajami UE i Wielką Brytanią.
Będą kolejne, dodatkowe aukcje w ramach rynku mocy, które pozwolą na budowę kolejnych elektrowni gazowych w Polsce. Rząd zapowiada organizację tzw. aukcji dogrywkowych rynku mocy na lata dostaw 2029 i 2030. Aukcje te miałyby być przeprowadzone w przypadku problemu z wystarczalnością zasobów mocy do produkcji energii elektrycznej. O tej z kolei mówi już teraz operator systemu energetycznego, a więc Polskie Sieci Elektroenergetyczne.
Ørsted obniży wydatki inwestycyjne o około 25 proc. do końca 2030 r. Wyniosą one od 28 do 30,6 mld euro. Przełoży się to na wolniejszy wzrost portfela OZE. Spółka chce skoncentrować się na regionach z największym potencjałem. Wcześniej również Equinor zrewidował w dół swoje cele w zakresie OZE.
Zbyt mała liczba projektów morskich farm wiatrowych, tzw. drugiej fazy, które mogą powstać po 2030 r., może utrudnić realizację aukcji offshore. Dlatego rząd proponuje więcej projektów. Chce też lepszej współpracy z wojskiem na Bałtyku.
Na głównych, światowych rynkach węgla w styczniu notowano spadki cen węgla – wynika z opracowania Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP). Polski węgiel jest najtańszy od lipca 2022 r.
Synchronizacja z systemem energetycznym Europy kontynentalnej oznacza nie tylko technologiczną modernizację sieci państw bałtyckich. To także krok ku bezpieczniejszej, stabilnej i suwerennej przyszłości energetycznej całej Europy.
Liczba zwolnień grupowych w Polsce rośnie, rosyjski gaz znów płynie do Europy, a norweski Equinor tnie inwestycje w odnawialne źródła energii. Tymczasem polskie MŚP wciąż zbyt rzadko sięgają po sztuczną inteligencję, co może ograniczać ich konkurencyjność.
Kraje bałtyckie od najbliższego weekendu kończą z zależnością do sieci elektroenergetycznych Rosji i są połączone już tylko z krajami UE, a więc Finlandią, Szwecją i Polską. To właśnie lądowe połączenie z resztą UE przez Polskę jest kluczowe dla procesu synchronizacji sieci, który ma nastąpić 9 lutego.
Wraz z uruchomieniem nowego systemu bilansowania w połowie czerwca 2024 r. wycena mocy bilansujących znacząco wzrosła. Czy nadal utrzymuje się ten trend?
Budowa pierwszej morskiej farmy wiatrowej pochłonie blisko 5 mld euro. Orlen oraz Northland Power rozpoczęły montaż pierwszych fundamentów tej instalacji, która będzie gotowa za rok. Już wcześniej trwała budowa części lądowej całego projektu, a teraz spółka wychodzi w morze.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas