Elektrownia Adamów przeszła do historii

Należąca do Zygmunta Solorza-Żaka siłownia grupy ZE PAK wyprodukowała ostatni prąd w pierwszych godzinach 2018 r. Jej wyłączenie nie miało wpływu na pracę systemu.

Publikacja: 03.01.2018 21:00

Elektrownia Adamów  przeszła do historii

Foto: zepak.com.pl

Ceny prądu na rynku bilansującym (który jest rynkiem technicznym, ale przekładającym się na rynek spot) są bardzo niskie. Z taką sytuacją mamy do czynienia zarówno w Polsce, jak i w Niemczech, gdzie również wyłączono z końcem 2017 r. kolejną elektrownię jądrową.

Ubytków nie widać jednak m.in. ze względu na duże ilości energii produkowanej przez wiatraki oraz nikłe zapotrzebowanie.

Zdaniem Michała Borga, starszego handlowca w firmie Fiten, dopiero po pierwszym tygodniu stycznia będzie można ocenić efekt wyłączenia Adamowa z systemu. Po pierwsze dlatego, że po przerwie świąteczno-noworocznej pracę rozpocznie już większość zakładów produkcyjnych. Co więcej, spodziewany jest tez spadek temperatur poniżej zera.

– W związku ze wzrostem zapotrzebowania po okresie świątecznym spodziewamy się wyższych cen energii na rynku spot. Obecna sytuacja wskazuje na to, że w systemie jest nadpodaż energii, ale to może zmienić się w przyszłym tygodniu wraz z nadejściem niskich temperatur – dodaje Borg.

W raporcie Winter Outlook 2017/2018 stowarzyszenie europejskich operatorów systemów przesyłowych (ENTSO-E) wskazało na drugi i trzeci tydzień stycznia jako wrażliwy. Mogą paść rekordy zapotrzebowania na moc, o ile przyjdą długotrwałe, siarczyste mrozy.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne informują jednak, że system jest bezpieczny. Co prawda odstawienie pięciu bloków w Adamowie pogarsza bilans kraju, ale w systemie pojawiły się nowe moce. Chodzi o nowy blok węglowy w należącej do Enei kozienickiej elektrowni (1075 MW) oraz blok gazowo-parowy Orlenu w Płocku (596 MW).

– W najbliższym tygodniu oczekujemy stabilnej sytuacji. Nadwyżki są wystarczające, choć spodziewamy się wzrostu zapotrzebowania – mówi nam Beata Jarosz-Dziekanowska, rzeczniczka PSE.

Eksperci wskazują jednak na zagrożenia wynikające z tzw. wieku niemowlęcego tak dużych bloków energetycznych. To pierwsze kilkanaście miesięcy po uruchomieniu nowej jednostki, kiedy mogą zdarzać się awarie, choćby ze względu na zastosowanie zaawansowanych technologii. – Jeśli zdarzą się awarie, to może zrobić się na rynku drogo, szczególnie w przypadku ataku zimy – ocenia Borg. Zauważa przy tym, że na razie praca nowego bloku w siłowni Enei wygląda stabilnie. PSE też potwierdza, że tzw. okres oswajania bloku przebiega z niewielką ilością zakłóceń.

– Wyprowadzenie mocy z nowego bloku nie jest zagrożone w uwagi na postoje remontowe innych jednostek w tej elektrowni. Problem z wyprowadzeniem mocy z całej elektrowni może pojawiać się w niekorzystnych sytuacjach pogodowych, tj .wysokich temperaturach czy braku generacji wiatrowej – tłumaczy nam rzeczniczka operatora systemu przesyłowego.

Handlowcy przypuszczają, że najprawdopodobniej w takich sytuacjach może dochodzić do ograniczania mocy w starych kozienickich blokach, by umożliwić jak najdłuższą pracę nowemu.

Działający od 1966 r. Adamów nie spełniłby zaostrzonych norm emisyjności, a właścicielowi nie opłacało się inwestować w jego modernizację, zwłaszcza że w pobliskiej kopalni niedługo skończy się surowiec. Była to jedna z najbardziej trujących siłowni w Europie (13. w rankingu organizacji Rozwój Tak – Odkrywki Nie). Szacowane roczne koszty zdrowotne jej funkcjonowania to ok. 1,7 mld zł.

Niższe koszty zdrowotne, lepsze powietrze

Działający od 1966 r. Adamów nie spełniłby zaostrzonych norm emisyjności, a właścicielowi nie opłacało się inwestować w jego modernizację, zwłaszcza że w pobliskiej kopalni niedługo skończy się surowiec. Była to jedna z najbardziej trujących siłowni w Europie (13. w rankingu organizacji Rozwój Tak – Odkrywki Nie). Szacowane roczne koszty zdrowotne jej funkcjonowania to ok. 1,7 mld zł.

Ceny prądu na rynku bilansującym (który jest rynkiem technicznym, ale przekładającym się na rynek spot) są bardzo niskie. Z taką sytuacją mamy do czynienia zarówno w Polsce, jak i w Niemczech, gdzie również wyłączono z końcem 2017 r. kolejną elektrownię jądrową.

Ubytków nie widać jednak m.in. ze względu na duże ilości energii produkowanej przez wiatraki oraz nikłe zapotrzebowanie.

Pozostało 88% artykułu
Elektroenergetyka
Awaria siłowni jądrowej w Rosji. Południe kraju bez prądu
Elektroenergetyka
Koniec BRELL. Rosja i Białoruś zostają same z nadmiarem prądu
Elektroenergetyka
Jest umowa o lądowym połączeniu sieci energetycznych Polski i Litwy
Elektroenergetyka
Resort aktywów i spółki chcą zwiększenia ofert na rynku mocy
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Elektroenergetyka
Zapowiedź premiera budzi wątpliwości. Prąd z węgla dla Ukrainy bez opłaty za emisje