Reklama

Grożą nam unijne kary za zanieczyszczenia powietrza

Komisja Europejska podjęła decyzję o postawieniu Polski przed Trybunałem Sprawiedliwości UE w związku z utrzymującym się wysokim poziomem cząstek pyłu zawieszonego w powietrzu.

Publikacja: 10.12.2015 14:10

Grożą nam unijne kary za zanieczyszczenia powietrza

Foto: Bloomberg

KE podkreśla, że przez co najmniej pięć ostatnich lat, w tym w roku 2014, dobowe dopuszczalne wartości pyłu zawieszonego w powietrzu (PM10) były stale przekraczane w 35 spośród 46 stref jakości powietrza w Polsce. Ponadto w dziewięciu strefach stale przekraczane były również roczne dopuszczalne wartości. Zanieczyszczenie pyłem PM10 w Polsce jest spowodowane głównie tzw. niską emisją z ogrzewania gospodarstw domowych. Środki legislacyjne i administracyjne stosowane do tej pory w celu ograniczenia tych nieprzepisowych wartości zostały uznane przez Komisję za niewystarczające.

Dzisiejsza decyzja jest następstwem dodatkowej uzasadnionej opinii, którą wystosowano do Polski w lutym 2015 r.

KE wyjaśnia, że źródłami emisji małych cząstek stałych lub pyłu PM10 są przemysł, pojazdy, domowe systemy grzewcze i rolnictwo. Cząstki pyłu mogą powodować astmę, schorzenia układu krążenia, nowotwory płuc i prowadzić do przedwczesnej umieralności, która przekracza roczną liczbę zgonów w wyniku wypadków drogowych. Unijne przepisy dotyczące jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy (dyrektywa 2008/50/WE) nakładają na państwa członkowskie obowiązek ograniczenia narażenia obywateli na pył zawieszony.

Komisja prowadzi obecnie postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego za przekroczenie dopuszczalnych poziomów pyłu zawieszonego przeciwko 16 państwom członkowskim (Belgii, Bułgarii, Czechom, Niemcom, Grecji, Hiszpanii, Francji, Węgrom, Włochom, Łotwie, Portugalii, Polsce, Rumunii, Szwecji, Słowacji i Słowenii), a do Trybunału wniesiono też sprawę przeciwko Bułgarii.

Komisja podjęła również działania prawne dotyczące innej substancji zanieczyszczającej – dwutlenku azotu (NO2), którego dotyczą obowiązujące od 2010 r. normy jakości powietrza ustanowione w dyrektywie UE w sprawie jakości powietrza (2008/50/WE). Narażenie na działanie NO2 jest powiązane z chorobami układu krążenia i układu oddechowego. Większość emisji tej substancji pochodzi z pojazdów, a w szczególności z silników diesla. Postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego zostały już wszczęte przeciwko Wielkiej Brytanii, Portugalii, Włochom, Hiszpanii, Niemcom i Francji. Mogą zostać wszczęte kolejne postępowania przeciwko innym państwom członkowskim.

Reklama
Reklama

Jak wskazuje Polski Alarm Smogowy, jeśli Trybunał przyzna Komisji rację, Polska może zacząć płacić bardzo wysokie kary, sięgające nawet 4 mld zł.

– Od dawna wskazujemy, że w Polsce brakuje podstawowych uregulowań prawnych w zakresie ochrony powietrza. Brak norm jakości węgla, przez co w gospodarstwach domowych spalany jest wysoce zanieczyszczony węgiel złej jakości. Brak norm emisyjnych dla kotłów, przez co każdego roku na polski rynek trafia 140 000 nowych pozaklasowych pieców, zwanych popularnie kopciuchami, w których można spalić wszystko, również odpady – podkreśla Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego.

Jego zdaniem pomimo wejścia w życie tzw. ustawy antysmogowej samorządy nie chcą z niej korzystać. Dzięki ustawie można byłoby wyeliminować najbardziej trujące piece, pozostawiając przy tym możliwość spalania węgla i drewna w nowoczesnych kotłach.

Z powodu zanieczyszczenia powietrza każdego roku w Polsce przedwcześnie umiera 43 tys. osób.

CO2

KE podkreśla, że przez co najmniej pięć ostatnich lat, w tym w roku 2014, dobowe dopuszczalne wartości pyłu zawieszonego w powietrzu (PM10) były stale przekraczane w 35 spośród 46 stref jakości powietrza w Polsce. Ponadto w dziewięciu strefach stale przekraczane były również roczne dopuszczalne wartości. Zanieczyszczenie pyłem PM10 w Polsce jest spowodowane głównie tzw. niską emisją z ogrzewania gospodarstw domowych. Środki legislacyjne i administracyjne stosowane do tej pory w celu ograniczenia tych nieprzepisowych wartości zostały uznane przez Komisję za niewystarczające.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Co2
W Polsce wciąż brakuje strategii ograniczania emisji przez przemysł
Co2
Uprawnienia do emisji CO2 spoza UE? Polska chce mieć alternatywę
Co2
Amerykanie podważają zmiany klimatu? Jest ważna decyzja administracji USA
Co2
Bruksela zmienia zdanie o podatku od ogrzewania? ETS2 nie ma w planie finansowania
Co2
NFOŚiGW zapowiada pomoc poszkodowanym w programie Czyste Powietrze
Reklama
Reklama