Mutlienergetyczny koncern w swojej najnowsze strategii do 2035 r. pokazał prognozy cen energii na najbliższe lata z projekcją do 2050 r.

Jak wynika z prognoz Orlenu cena energii elektrycznej na lata 2025 – 2030 r. ma wynieść blisko 520 zł za MWh, a w latach 2030 – 2035 już 632,5 zł za MWh. Są to ceny z ujętą inflacją. Ta szacowana jest na poziomie blisko 2,9 proc. w drugiej połowie lat 20, 2,5 proc. W latach 30. Spółka pokazała także,  ceny w ujęciu realnym. Te kształtują się na poziomie 459 zł za MWh w tym roku, 478 zł w 2030 r., 505 zł w 2040 r. oraz 574 zł w 2050 r.

Czytaj więcej

Orlen dodaje gazu. Planuje ogromne inwestycje

Co stoi na wzrostem cen?

–Nasze prognozy powstały w oparciu o model rynku, ceny uprawnień do emisji CO2, gazu i innych nośników energii. W tym ostatni zakresie opieramy się o zewnętrzne prognozy. Ta cena, którą pokazujemy na jednym ze slajdów to ceny nominalne uwzględniające inflacje. Na kolejnym slajdzie pokazujemy ceny w ujęciu realnym, które nie pokazują  wystrzałów cenowych. Musimy pamiętać także, że prognozujemy wysoki skok konsumpcji energii elektrycznej przyczyniając się do zwiększenia podaży. Jeśli nie zbudujemy tych projektów do produkcji energii, które planujemy te ceny byłby jeszcze wyższe. Im więcej źródeł tym ta cena będzie spadać. Ceny ETS wyznaczają ceny dla innych źródeł, im mniejsza będzie emisyjność naszych źródeł tym ta cena będzie niższa – wyjaśnia Konrad Jar dyrektor s. strategii.

Wzrost cen energii elektrycznej mają się pojawić i po mimo, że jednocześnie będzie rósł udział OZE. Jak wynika z danych Urzędu Regulacji Energetyki, za zwiększeniem mocy zainstalowanej OZE (z udziałem prosumentów) do ok. 50 GW, planowany udział OZE w miksie energii elektrycznej ma wynieść ok. 50 proc. w horyzoncie do 2030 r.