Patrząc na ceny energii na Towarowej Giełdzie Energii w kontraktach rocznych na 2024 r., można mieć nadzieje, że ceny energii w przyszłym roku będą niższe niż w bieżącym?
Taryfy dla swoich odbiorców zawsze kalkuluje dane przedsiębiorstwo sprzedające lub dystrybuujące energię elektryczną. Prezes URE jest jedynie audytorem kosztów przedstawionych we wnioskach o zatwierdzenie taryfy, które przedkładają nam spółki. Należy przy tym pamiętać, że prezes URE zatwierdza taryfy wyłącznie dla odbiorców w gospodarstwach domowych. Podczas postępowania, które poprzedza zatwierdzenie takiej taryfy, badamy przede wszystkim, czy przedstawione przez przedsiębiorcę koszty, jakie musi on ponieść, aby dostarczyć energię, są uzasadnione. Punktem odniesienia są dla nas ceny rozliczeniowe na Towarowej Giełdzie Energii, kontrakty bilateralne oraz ceny ustalane w ramach grup kapitałowych. I te koszty dziś są faktycznie niższe niż w kontraktach ubiegłorocznych z dostawą na bieżący rok. Ale nie mamy jeszcze wniosków przedsiębiorstw, zatem nie mogę prognozować, jakie koszty zostaną w nich przedstawione.
Z raportów kwartalnych URE wynika, że cena na rynku konkurencyjnym była dwa razy wyższa w I kw. 2023 niż w I kw. 2022 r.
Publikowane przez URE indeksy prezentują ceny wykonania umów. Co to oznacza? Przykładowo, dla prezentowanych przez nas cen za I kw. 2023 jest to wartość kontraktów, które były zawierane jeszcze w 2022 r. Analogicznie jest z ceną w I kw. 2022 r., która wynika z umów zawieranych jeszcze w 2021 r., a więc przed wybuchem wojny w Ukrainie. Stąd te różnice.
Czytaj więcej
Energia elektryczna jest droższa o ponad jedną piątą, nieznacznie mniej wzrosły ceny usług szpitalnych i sanatoryjnych. Nie drożeje transport.
Czy powstanie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego wpłynie na proces taryfikacji cen energii?
NABE ma obejmować wytwórców, a nie sprzedawców energii. A prezes URE nie taryfikuje wytwórców. Niemniej pojawienie się podmiotu, który będzie odpowiadał za połowę produkowanej w Polsce energii, może mieć wpływ na rynek. Kontraktacja energii na rok przyszły trwa, a NABE jeszcze nie powstała. Stąd też powstanie NABE może mieć większy wpływ na ceny energii od 2025 r.
Ostatnie dwie ustawy, którymi zajmował się parlament, a więc nowelizacja prawa energetycznego i ustawy OZE, mogą znacząco zmienić rynek energii. Jakich zmian możemy oczekiwać?
Zmian w regulacjach dotyczących szeroko pojętej energetyki w ostatnich tygodniach było bardzo wiele i wprowadzają one dużo nowych rozwiązań. Chodzi o nowelę prawa energetycznego oraz ustawy o odnawialnych źródłach energii. Jest to między innymi efekt implementacji do polskiego prawa unijnej dyrektywy rynkowej z pakietu „Czysta energia dla wszystkich Europejczyków”. Pojawia się wiele nowych form działalności i aktywizacji podmiotów na poziomie regionalnym. To pozwoli też na aktywizację odbiorców końcowych. Pojawią się obywatelskie społeczności energetyczne, nowa definicja klastrów energetycznych, powstają hybrydowe instalacje OZE w połączeniu z magazynami energii. Pojawia się wiele nowych form współpracy osób fizycznych i prawnych, co wpisze się w ogromnie dziś ważną decentralizację energetyki.