Aktualizacja: 02.05.2024 11:02 Publikacja: 28.12.2018 19:57
Foto: Adobe Stock
Kilka godzin wcześniej Sejm przyjął ustawę, której celem jest zamrożenie rachunków za prąd dla wszystkich grup odbiorców na poziomie z 2018 r.
Za przyjęciem nowych przepisów opowiedziało się 389 posłów spośród 409 głosujących.
Nowe regulacje wprowadzają cztery mechanizmy, które mają sprawić, by rachunki za prąd w 2019 r. nie wzrosły. Pierwszym z nich jest obniżenie podatku akcyzowego z 20 zł na 5 zł za 1 megawatogodzinę (MWh) energii elektrycznej. To zmniejszy przychody do budżetu państwa o 1,85 mld zł. Kolejny element to obniżenie uwzględnionej na rachunkach za prąd tzw. opłaty przejściowej dla wszystkich odbiorców (stanowi ona wsparcie dla firm energetycznych z tytułu likwidacji kontraktów długoterminowych) o 95 proc., co kosztować będzie w sumie 2,24 mld zł.
Dodatkowo sprzedawcy prądu, którzy w drugiej połowie 2018 r. zawarli już umowy na dostawy energii na 2019 r., np. z firmami czy samorządami, po cenach wyższych niż dotychczasowe, będą zobowiązani do zmiany cen w umowach najpóźniej do 1 kwietnia 2019 r., ale ze skutkiem od 1 stycznia 2019 r. W zamian otrzymają zwrot utraconych przychodów ze specjalnego funduszu, zasilonego przez państwo kwotą 4 mld zł. – Dzięki temu pozostawimy rachunki za prąd na poziomie z 2018 r. i nie ucierpią na tym spółki energetyczne – wyjaśnił Krzysztof Tchórzewski, minister energii.
Kolejny 1 mld zł popłynie do funduszu zielonych inwestycji, który ma zostać wydany na inwestycje prośrodowiskowe, zmniejszające emisyjność polskiej gospodarki. Te rozwiązania będą finansowane ze sprzedaży niewykorzystanych uprawnień do emisji CO2, z której państwo chce pozyskać około 5 mld zł.
Podczas sejmowej dyskusji pojawiły się wątpliwości, czy rekompensowanie firmom energetycznym obniżenia przez nich cen energii nie będzie uznane za niedozwoloną pomoc publiczną i zakwestionowane przez Komisję Europejską. Resort energii przekonuje jednak, że o pomocy publicznej nie ma tu mowy. – My nie i pomagamy spółkom energetycznym, tylko odbiorcom energii. Nie ma to żadnych znamion pomocy publicznej, bo firmy energetyczne nic na tym nie zyskują – przekonywał Tchórzewski.
Przypomnimy, że spółki energetyczny wnioskowały do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o podniesienie taryf dla gospodarstw domowych na 2019 r. najpierw średnio o 30 proc., a potem zmniejszyły swoje oczekiwania do podwyżek sięgających 20 proc. Prezes URE wezwał jednak firmy do wyjaśnień i dał im na to czas do 3 stycznia. Nie znamy więc jeszcze cen energii dla gospodarstw domowych na przyszły rok. Jednocześnie wiele firm i samorządów podpisało już umowy na dostawy energii na 2019 r. i informują, że podwyżki cen sięgają 40 – 80 proc.
– Pokazujemy determinację do walki o niskie ceny energii w okolicznościach niesprzyjających. W czasach rządów kolacji PO – PSL ceny prądu dla gospodarstw domowych wzrosły o 50 proc. Jak mogliście doprowadzić do takich podwyżek? – grzmiał z mównicy sejmowej Morawiecki. – Dzisiejsza sytuacja jest skutkiem szalejących cen hurtowych energii elektrycznej w UE, ale też braku wynegocjowania pakietu klimatycznego przez poprzedni rząd i w ślad za tym rosnących cen uprawnień do emisji CO2 – dodał.
W odpowiedzi na to poseł PO Sławomir Neumann odparł: – To wasz miks energetyczny doprowadza do wzrostu cen. To wasz rząd wprowadził ograniczenia dla odnawialnych źródeł energii. Hurtowe ceny prądu w Polsce są dziś najwyższe w Europie. Proponowana ustawa działa tylko w 2019 r., potem może być drogo, ale to już was nie interesuje – stwierdził Neumann.
Z kolei poseł PSL Mirosław Kasprzak podkreślił: – To jest bardzo zła ustawa. Ale podpisaliśmy się wszyscy pod tym, bo co – mieliśmy cieszyć się że Polacy dostaną 80-procentowe podwyżki? Tą ustawą psuje się cały system energetyczny w naszym kraju. I nieprawdą jest, że nie będzie podwyżek cen energii elektrycznej. Bo my tylko te poboczne składniki obniżamy, natomiast ceny energii wzrosną i na rachunku każdy tą wyższą cenę za energię zobaczy – skwitował Kasprzak.
Minister energii Krzysztof Tchórzewski zapewnił, że wprowadzone rozwiązania nie będą dotyczyć tylko 2019 r. Rząd ma podjąć działania, by podobne mechanizmy chroniły przed podwyżkami cen energii także w roku kolejnym. Podkreślił, że w przypadku zmian w podatku akcyzowym i zmniejszenia opłaty przejściowej, nie ma podanego terminu obowiązywania nowych regulacji. Problem pojawia się natomiast przy rekompensacie sprzedawcom prądu utraconych z tego tytułu przychodów. – Jest kwestia dodatkowych pieniędzy i jestem przekonany, że w 2019 r. jesteśmy w stanie je zabezpieczyć i w ten sposób uchronić odbiorców przed wzrostem cen energii także w 2020 r. – zapewnił Tchórzewski.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: energia.rp.pl
Kilka godzin wcześniej Sejm przyjął ustawę, której celem jest zamrożenie rachunków za prąd dla wszystkich grup odbiorców na poziomie z 2018 r.
Za przyjęciem nowych przepisów opowiedziało się 389 posłów spośród 409 głosujących.
Ustawa o bonie energetycznym ma stanąć na rządzie 7 maja. Bez nowego mrożenia cen energii prąd może zdrożeć od 1 lipca o 62 proc. Dzięki nowej ustawie podwyżki będą mniejsze, bo wyniosą ok. 29 proc. Podobnie ma być z cenami gazu i ciepła.
Systemy informatyczne dedykowane do obsługi świadczeń rodzinnych nie są przygotowane na miliony zapytań związanych z wypłatą bonu energetycznego – alarmuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Rząd ściga się z czasem. Bez nowego mrożenia cen energii prąd może zdrożeć od 1 lipca o 62 proc. Dzięki nowej ustawie podwyżki będą mniejsze, bo wyniosą ok. 29 proc.
Łączny koszt wdrożenia ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw, w którym założono m.in. przedłużenie obowiązywania ceny maksymalnej za energię elektryczną dla odbiorców energii w gospodarstwach domowych na II poł. br, wyniesie 8,1 mld zł, a nie — jak szacowano początkowo — 6,3 mld zł. Ministerstwo Klimatu i Środowiska wprowadza korekty do swojego projektu.
Kontynuowanie mrożenia cen maksymalnych energii elektrycznej dla przedsiębiorców, w kształcie jakie przedstawiło to Ministerstwo Klimatu i Środowiska w projekcie ustawy, będzie niezgodne z prawem UE – alarmuje prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny i nie jest osamotniony w tym poglądzie.
20 lat naszego kraju w Unii to okres, w którym zrealizowano ponad 200 mld dol. bezpośrednich inwestycji, zagranicznych oraz czas dynamicznego rozwoju różnych sektorów, szczególnie usług i przetwórstwa przemysłowego.
Ustawa o bonie energetycznym ma stanąć na rządzie 7 maja. Bez nowego mrożenia cen energii prąd może zdrożeć od 1 lipca o 62 proc. Dzięki nowej ustawie podwyżki będą mniejsze, bo wyniosą ok. 29 proc. Podobnie ma być z cenami gazu i ciepła.
Rząd ściga się z czasem. Bez nowego mrożenia cen energii prąd może zdrożeć od 1 lipca o 62 proc. Dzięki nowej ustawie podwyżki będą mniejsze, bo wyniosą ok. 29 proc.
Spółki energetyczne nie dostaną jednak rekompensat za mrożenie cen energii na drugą połowę tego roku? Tak wynika z wypowiedzi minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski w TVN 24. Co innego zaś wynika z ustawy, której jej resort przygotował. Inne resorty nie szczędzą krytyki temu projektowi.
Przedłużenie mrożenia cen energii będzie kosztowało budżet ok. 4,2 mld zł. - Koszty uwzględniają bon energetyczny i rekompensaty dla spółek za mrożenie cen energii - zapowiedziała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
W najbliższych tygodniach to zmiany regulacyjne mogą przyspieszyć w Polsce wzrost cen, ale w kolejnych miesiącach do odbicia inflacji mogą się też przyczynić podwyżki cen planowane w firmach.
Spółdzielnie mieszkaniowe planują od końca czerwca podwyżki opłat, przeważnie wynikające ze wzrostu cen energii elektrycznej i ciepła. Drogą ucieczki przed nimi może być fotowoltaika.
Ciepłownie informowały o zwłoce w wypłacie rekompensat. Podobnie było w przypadku elektroenergetyki. Szybki przelew z budżetu ma załagodzić sprawę.
Firmy energetyczne i spółki obrotu są zaniepokojone ewentualnymi możliwościami obniżenia taryfy przez Urząd Regulacji Energetyki po 30 czerwca. Taki ma być plan rządu na zniwelowanie podwyżek cen prądu. Ucierpieć mogą finanse spółek obrotu.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W ataku rakietowym na Odessę, do którego doszło 1 maja wieczorem, rannych zostało 14 osób.
Wnioskując po opłatach za drogi, w marcu gwałtownie ubyło zleceń w transporcie samochodowym.
Kierownictwo MBDA powołało Małgorzatę Kobylarczyk na stanowisko dyrektora generalnego MBDA Polska Sp. z o.o. Wiemy, jakie zadania czekają na nową szefową zbrojeniowego giganta i jak widzi ona swój awans.
W turnieju WTA w Madrycie dziś odbędą się półfinały. Teoretycznie Iga Świątek ma najłatwiejszą z rywalek – Madison Keys. Amerykanki nie można jednak lekceważyć. Polka już o tym się przekonała.
Nowe sankcje Białego Domu objęły statki zaangażowane w transport sprzętu i dostarczanie ładunków na potrzeby budowy kolejnych arktycznych zakładów produkcji LNG rosyjskiego koncernu Novatek.
Inwestorzy nieco łaskawiej spoglądają na złotego, co wspiera jego notowania względem kluczowych walut.
USA formalnie oskarżyły Rosję o użycie broni chemicznej "jako metody walki" na Ukrainie i nałożyły nowe sankcje na rosyjskie firmy i instytucje rządowe.
Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej jako święto obchodzony jest 2 maja. Co roku tego dnia Polacy z dumą eksponują flagi na zewnątrz. Każdy z nas może uczcić Biało-Czerwoną poprzez jej wywieszenie np. w oknie lub na balkonie swojego mieszkania czy przed domem. Należy jednak zwrócić uwagę na to jak i jaką flagę wieszamy.
Emocje są dla polityków tym, czym surowce dla budżetów krajów Zatoki Perskiej. Wymagają jednak pójścia na całość.
Katarzyna Szeska: „To trudny czas dla nas wszystkich, ale nie dajmy się zwieść chwilowej popularności i pokażmy światu, iż faktycznie nie służymy żadnej władzy, a jedynie państwu i jego obywatelom. Również zliczmy nieprawidłowości, także te w naszej firmie, trzymając się litery prawa”.
Zarówno „Winda Schindlera” Darka Cvijeticia, jak i „Ohyda” Svetislava Basary dotykają konfliktu bałkańskiego. Dlaczego po lekturze tak łatwo je odłożyć na półkę?
Kraje europejskie mają problem z rozbudową sił zbrojnych. Ochotników jest za mało, a ci, którzy się zgłaszają, często nie są w stanie służyć z powodu otyłości, przede wszystkim zaś ze względów psychologicznych. Są jednak pomysły, jak ten problem obejść. I niekoniecznie zakładają ubieranie mas w mundury.
Za chwilę będziemy w sytuacji, w której bycie antysemitą nie będzie z punktu widzenia życia publicznego niczym złym. Grzegorz Braun otwarcie dokonał skrajnie antysemickiego aktu w Sejmie. I co się stało? Nic się nie stało. To jest dla mnie przerażające - mówi Bartosz Węglarczyk, autor książki „Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o Żydach, ale za bardzo baliście się zapytać”.
Nie ma spokoju na świecie. Złoty sen o końcu historii się nie sprawdził.
Niewidomy arbiter na konkursie malarskim, niesłyszący przewodniczący komisji w konkursie szopenowskim. Tak zaczyna wyglądać nadzór społeczeństwa nad sztuczną inteligencją (AI).
„Wellness” Nathana Hilla ma wszystko, co powinna mieć współczesna powieść. Bohaterów zmagających się z nowoczesnością, historyczne tło nakreślone z rozmachem, satyryczne wyostrzenie, przewrotność, brak poczucia wyższości nad postaciami, no i jeszcze cały bagażnik fabuły wypchany palącymi problemami społecznymi.
Koalicja rządząca skoncentrowana jest na rozliczeniach, z kolei PiS na obronie Kościoła i swojego stanu posiadania. Wszystkim brakuje czasu, by zająć się skrzywdzonymi przez pedofilów.
Na polecenie Donalda Tuska kandydaci opozycyjnej wtedy KO nakleili na swoje ubrania biało-czerwone serduszka i chwycili za biało-czerwone flagi. Ale prób zdefiniowania patriotyzmu lider tego obozu – dziś rządzącego – unika.
Historia skazanej za stręczycielstwo celebrytki Dagmary Kaźmierskiej stawia przed nami bardzo istotne pytanie: kiedy można uznać, że człowiek odpokutował już za swoje winy?
W 1952 roku izraelski minister spraw zagranicznych Mosze Sharett zasugerował wypłacenie reparacji palestyńskim uchodźcom. Pomysł został odrzucony jako „niepraktyczny”.
Rząd Donalda Tuska powinien zlekceważyć związane z ustawą kompetencyjną stanowisko prezydenta Andrzeja Dudy w kwestii polskiego kandydata na unijnego komisarza - ocenił w Polsat News europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, kandydat Lewicy w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Trzech byłych członków zarządu Orlenu opuściło kraj — ustalił Onet. Chodzi o byłego prezesa Daniela Obajtka i jego dwóch bliskich współpracowników: Adama Buraka i Michała Roga. Obajtek przebywa na Węgrzech, Burak w Turcji a Róg prawdopodobnie w Dubaju, aczkolwiek interesował się nieruchomościami w Albanii oraz Turcji.
Egzaminy maturalne w formie pisemnej odbędą się od 7 do 24 maja, natomiast ustne między 11 i 16 maja (z wyjątkiem 12 maja) oraz od 20 do 25 maja.
Aston Martin jest wierny swoim ideałom i... klientom, którzy nadal oczekują od tej marki utrzymania silników spalinowych. Teraz Brytyjczycy zapowiedzieli nową dwunastocylindrową jednostkę napędową.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas