Szef Rosatomu straszy Europę największą w historii katastrofą nuklearną

Przy niej Czarnobyl to zaledwie „rozgrzewka” - tak szef rosyjskiej państwowej korporacji mówi o ewentualnym uderzeniu w kurską siłownię jądrową. Pracują w niej dwa reaktory tego samego typu co reaktor, który eksplodował w Czarnobylu.

Publikacja: 10.09.2024 16:13

Szef Rosatomu straszy Europę największą w historii katastrofą nuklearną

Foto: Reuters

- Ewentualne uderzenie w elektrownię jądrową Kursk oznaczałby katastrofę nuklearną nie tylko dla Rosji, ale także dla pobliskich krajów UE (w tym Polski – red.), Ukrainy, Białorusi i Turcji – powiedział szef Rosatomu Aleksiej Lichaczow, cytowany przez opozycyjny „The Moscow Times”. Według kremlowskiego urzędnika w tym przypadku promieniowanie obejmie „cały kawałek planety Ziemia wokół Morza Czarnego”.

Rozmowy za zamkniętymi drzwiami

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Atom
Budowa pierwszego, małego atomu oficjalnie rozpoczęta. Po Kanadzie będzie Polska?
Atom
Elektrownia atomowa języczkiem u wagi polsko-francuskiej umowy strategicznej
Atom
Po co Rosji atomówka przy granicy z Polską? Inwestycja ma zostać odmrożona
Atom
Czeski CEZ pozbędzie się udziałów w nowym projekcie jądrowym
Atom
Atomowe porozumienie z USA. Rząd czeka teraz na Brukselę
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem