JSW sięgnie po rezerwy? Słaba koniunktura zmusza do działań

Słaba koniunktura i warunki sięgnięcia po środki z funduszu na trudne czasy mogą utrudnić zamiar wypłaty dywidendy JSW w roku 2025.

Publikacja: 23.05.2024 04:30

JSW sięgnie po rezerwy? Słaba koniunktura zmusza do działań

Foto: Adobestock

Zapowiedzi prezesa JSW Ryszarda Janty, że w przyszłym roku spółka wróci do wypłaty dywidendy, mogą być na wyrost. Najpierw nowy zarząd musi podjąć działania, aby poprawić wyniki i powrócić do bazowego poziomu wydobycia. Chodzi m.in. o skutki pożarów w kopalni Pniówek w grudniu 2023 r. i Budryk w kwietniu br. Docelowym poziomem wydobycia jest ok. 16 mln t, zaś w 2023 r. spółka wydobyła 13,9 mln t. W tym roku może być jeszcze mniej.

W trzech pierwszych miesiącach br. JSW wydobyła ogółem ponad 3,1 mln t węgla i ponad 0,8 mln t koksu, co stanowi spadek odpowiednio o 7,5 proc. i 5,1 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. Patrząc na wyniki finansowe za I kw. 2024 r., EBITDA ukształtował się na poziomie 532,1 mln zł i był niższy o 23,9 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. W pierwszym kwartale 2024 r. firma zanotowała niewielką stratę netto 9,7 mln zł, zaś rok wcześniej był zysk netto 1,26 mld zł.

Czytaj więcej

JSW z dawno niewidzianą stratą. W wynikach są bardziej niepokojące dane

Zapowiedzi dywidendy

Jak poinformował na konferencji wynikowej za I kw. 2024 r. prezes Janta, rekomendacja zarządu ws. niewypłacania dywidendy z zysku za 2023 r. nie oznacza, że JSW odchodzi od polityki dywidendowej. – Mam nadzieję, że już w przyszłym roku powrócimy do wypłaty dywidendy i stanie się to regułą – powiedział prezes.

Jednak perspektywy nie są wesołe i w obliczu pogarszającej się sytuacji finansowej spółka może sięgnąć po zgromadzone rezerwy w powstałym w 2018 r. funduszu JSW Stabilizacyjny FIZ. Gromadzi on środki mogących wspomagać płynność finansową spółki lub finansowanie inwestycji w czasie dekoniunktury.

– Obecnie w związku z ubytkiem wydobycia węgla wywołanym siłą wyższą prawdopodobne jest umorzenie części certyfikatów w ramach funduszu FIZ, ale decyzja nie zapadła. Nie przewidujemy też wcześniejszej spłaty pożyczki Polskiego Funduszu Rozwoju, która jest realizowana co kwartał – mówił wiceprezes ds. ekonomicznych Remigiusz Krzyżanowski. To m.in. pożyczka PFR uniemożliwia wypłatę dywidendy. Jednym z warunków jej udzielenia było właśnie wstrzymanie wypłaty.

Czytaj więcej

Minister przemysłu Marzena Czarnecka o planie rządu na górnictwo

Ograniczenia wypłaty

W funduszu FIZ jest ok. 5,7 mld zł. Dodatkowo JSW ma nieco ponad 1,5 mld zł gotówki poza tym funduszem. – To właśnie te 1,5 mld zł będzie w pierwszej kolejności przeznaczone na bieżące wydatki, głównie na zaplanowane inwestycje. Te środki jednak dość szybko się skończą, jeśli tempo „przepalania” gotówki utrzyma się na poziomie ok. 700 mln zł na kwartał. Może to oznaczać, że JSW może być zmuszone do sięgnięcia po środki z FIZ w III lub IV kw. tego roku – mówi Jakub Szkopek, analityk Erste Group.

W kontekście zapowiedzi prezesa Janty o chęci wypłaty dywidendy spółki być może już w 2025 r. Szkopek studzi entuzjazm, co wynika ze statutu funduszu, który pod koniec 2024 i na początku 2025 r. może poprawiać gorsze wyniki JSW.

Czytaj więcej

Milionowe spadki produkcji węgla. Górnicy zarabiają więcej

– Jeśli otoczenie zewnętrzne, makroekonomiczne, się nie zmieni, spółka będzie musiała dłużej korzystać z kroplówki w postaci środków z tegoż funduszu. Wówczas o zwiększaniu wynagrodzenia oraz wypłacie dywidendy nie może być mowy. Statut stanowi, że środki z funduszu nie mogą być przeznaczone na wypłatę jednorazowych nagród, podwyżek dla pracowników oraz na dywidendy. Jeśli statut się nie zmieni, to takie działania nie będą możliwe – przypomina. Aby myśleć o wypłacie dywidendy, musiałyby wzrosnąć ceny węgla koksującego z powodów popytowych lub podażowych, jak np. huragany w Australii czy mocne osłabienie złotego, którego JSW jest z reguły beneficjantem.

W raporcie kwartalnym spółki czytamy także o wzroście zatrudnienia w sektorze węgla JSW o ponad 500 osób. – To jest efekt założeń większego wydobycia rzędu ok. 16 mln t. Spółka spodziewała się, że będzie potrzebować więcej pracowników na frontach. Tymczasem wydobycie spada, a możliwości jego zwiększenia kurczą się przez wcześniejsze pożary i problemy geologiczne – zauważa Szkopek.

Zapowiedzi prezesa JSW Ryszarda Janty, że w przyszłym roku spółka wróci do wypłaty dywidendy, mogą być na wyrost. Najpierw nowy zarząd musi podjąć działania, aby poprawić wyniki i powrócić do bazowego poziomu wydobycia. Chodzi m.in. o skutki pożarów w kopalni Pniówek w grudniu 2023 r. i Budryk w kwietniu br. Docelowym poziomem wydobycia jest ok. 16 mln t, zaś w 2023 r. spółka wydobyła 13,9 mln t. W tym roku może być jeszcze mniej.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Węgiel
Zaostrzone normy jakości dla węgla mogą wejść dwa lata później
Węgiel
Klęska rozmów płacowych w JSW. Jest zapowiedź protestów
Węgiel
Trudne chwile dla jedynej prywatnej kopalni węgla
Węgiel
PGE GiEK zaskarżyła wyrok sądu w sprawie Turowa
Materiał Promocyjny
Jaki jest proces tworzenia banku cyfrowego i jakie czynniki są kluczowe dla jego sukcesu?
Węgiel
Największy producent energii wybrał doradcę przy wydzieleniu węgla z energetyki
Węgiel
Kiepski węgiel z importu zalega w portach. Zgubna decyzja dla polskiego rynku