Aktualizacja: 19.02.2025 21:25 Publikacja: 15.06.2023 19:49
Port Gdańsk
Foto: Port Gdańsk
Jak wynika z danych katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu, import węgla energetycznego do Europy w maju wyniesie około 4,2 mln ton, czyli o około 34 proc. mniej niż rok wcześniej. Tempo importu do Europy gwałtownie spadło po nagłym napływie w 2022 i na początku 2023 r.
Z kolei zapasy węgla w terminalu (ARA) pod koniec miesiąca wzrosły o 448 tys. ton do 6,77 mln ton, co stanowi najwyższy poziom od 4 września 2022 r. Według obliczeń platformy Argus wystarczy to na pokrycie 170 dni pracy elektrowni w Niemczech, w oparciu o kwietniową produkcję. Rok wcześniej liczba ta wynosiła 96 dni, co wskazuje na stłumiony popyt na dostawy spot ze strony użytkowników sektora energetycznego. „Powodem stale rosnącego poziomu zapasów była spadająca produkcja energii z węgla, która w połączeniu ze spadkiem cen gazu ziemnego w Europie wywierała coraz większą presję na ceny węgla w dostawach do europejskich portów ARA, które pod koniec miesiąca znalazły się blisko granicy 100 USD/t.” – tłumaczy ARP.
W ubiegłym roku polskie kopalnie wydobyły blisko 44 mln ton węgla kamiennego. To aż o 4,3 mln ton mniej niż w 2023 r. Jeśli spadek wydobycia utrzymałby się w takim tempie, to za 10-11 lat polskie kopalnie przestaną być potrzebne. Realnie jednak elektrownie na węgiel nadal mogą przydać się jako rezerwa mocy do produkcji prądu.
Rozmowy dotyczące przyszłości Bogdanki nabierają tempa. Za kilka tygodni, a więc w marcu, ma pojawić się długo wyczekiwana strategia spółki.
Spółki węglowe Polska Grupa Górnicza, Południowy Koncern Węglowy oraz Węglokoks Kraj proponują zmiany w projekcie ustawy o zmianie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. W projekcie propozycji zmian znalazły się m.in. wyższe odprawy dla górników, którzy zdecydują się na ich częściową wypłatę w ratach. Spółki proponują nawet 280 tys. zł odprawy dla górników.
Polskimi złożami węgla koksującego, ale i co ciekawe energetycznego interesują się zagraniczni inwestorzy. Przykładem jest Silesian Coal International Group of Companies (SCIGC) z kapitałem amerykańskim, szwajcarskim i niemieckim. O możliwościach, ale i kosztach budowy nowych kopalń w Polsce mówi nam dr Krzysztof Wilgus, prezes SCIGC.
Spółka SCIGC nie kończy walki o złoże węgla koksującego. Po fiasku współpracy z SRK ma nowy plan i ofertę dla JSW.
Fundamenty rzetelnego raportowania zagadnień ESG zgodnie z ESRS oraz wskazanie na istotne zagadnienia praktyczne, które pozwolą na prawidłowe przeprowadzenie procesu identyfikacji koniecznych ujawnień, zbierania danych i raportowania w firmie.
Kraje G7 rozważają możliwość wspólnego zaostrzenia limitu cen na rosyjską ropę naftową w celu zmniejszenia dochodów Moskwy. Publikacja dokumentu planowana jest na 24 lutego, w trzecią rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę.
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał decyzje wobec dwóch spółek z sektora OZE. Nakazał zmianę niedozwolonych postanowień umownych i nałożył kary finansowe na łączną kwotę prawie 3 mln zł.
Nie ma prawnej procedury „wypowiedzenia” Zielonego Ładu. Możemy go ignorować i płacić później kary albo aktywnie zabiegać o zmiany. My wybieramy drugą opcję – mówi wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta.
Rząd uważa, że względu na dynamiczne zmiany w systemie elektroenergetycznym, związane ze wzrostem produkcji z OZE potrzebne jest kontynuowanie mechanizmu rynku mocy, który wspiera zapewnienie wystarczalności zasobów wytwórczych Polski. Raport na temat tego mechanizmu został przyjęty przez rząd. Ma zapewnić moc do produkcji prądu.
W Niemczech trwa kampania wyborcza. Wśród kampanijnych haseł ważne miejsce zajmuje energetyka. Pojawiają się obawy o przyszłość branży wiatrowej po zmianie ekipy rządzącej. Wiatraki przestały się podobać niektórym politykom.
W ubiegłym roku polskie kopalnie wydobyły blisko 44 mln ton węgla kamiennego. To aż o 4,3 mln ton mniej niż w 2023 r. Jeśli spadek wydobycia utrzymałby się w takim tempie, to za 10-11 lat polskie kopalnie przestaną być potrzebne. Realnie jednak elektrownie na węgiel nadal mogą przydać się jako rezerwa mocy do produkcji prądu.
Toyota już jutro zaprezentuje trzecią generację wodorowych ogniw paliwowych. Napęd ma być bardziej wydajny i znaleźć zastosowanie w samochodach osobowych, dostawczych i ciężarowych, w transporcie kolejowym i morskim, a także w stacjonarnych generatorach prądu.
Konsoliduje się światowy rynek producentów ogniw paliwowych i elektrolizerów. Inwestorzy stracili entuzjazm dla branży.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas