Reklama
Rozwiń

Kompromis metanowy uratuje polskie kopalnie? Trzy pytania do Adama Jarubasa

Parlament Europejski poparł kompromisowe poprawki dotyczące rozporządzenia metanowego. Kar za emisję metanu kopalń węgla kamiennego nie będzie, ale będą za to opłaty. O szczegółach kompromisu rozmawiamy z europosłem Adamem Jarubasem z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Publikacja: 09.05.2023 19:14

Adam Jarubas

Adam Jarubas

Foto: European Union 2022 - Source : EP/ Mathieu CUGNOT

Parlament Europejski poparł we wtorek kompromisowe poprawki dotyczące rozporządzenia metanowego. Projekt rozporządzenia zakłada m.in. znaczne ograniczenie emisji metanu z kopalń. Wprowadzono w ramach kompromisu m.in. zachęty do efektywniejszego ujmowania metanu i zapisy, które pozwalają korzystać z węgla w okresie przejściowym przez 20 lat. W toku negocjacji w udało się więc zamienić zapisane w projekcie kary za łamanie przepisów na opłaty, które będą trafiały do budżetu państwa członkowskiego, a następnie będą przekazywane kopalniom na inwestycje w technologie ograniczenia emisji metanu.

Czytaj więcej

Kompromis metanowy ze zgodą Parlamentu Europejskiego

Kompromis ws. metanu uwzględnia zamianę kar nad opłaty. Czy to nie obniży jeszcze bardziej rentowności wydobycia węgla w Polsce? Jaki będzie obecnie poziom emisji, od którego będą pobierane opłaty i jak duże one będą?

Zastosowanie opłat zamiast kar było zabiegiem technicznym aby umożliwić powrót tych środków do górnictwa w postaci środków na inwestycje w odmetanowanie. Jeśli chodzi o poziomy emisji od których będą miały być pobierane opłaty czy kary stanowisko Parlamentu Europejskiego nie przewiduje rozróżnienia między jednymi i drugimi. Tak samo nie została zdefiniowana ich wysokość - mają one być proporcjonalne i dotkliwe, ale ich ustalenie będzie zależało od rządu. Chciałem jeszcze zwrócić uwagę na inny aspekt kompromisu, który odzwierciedla złożoną przeze mnie poprawkę do rozporządzenia - otóż wyłączone z zakazu wentylowania będą sytuacje w których wentylowanie jest konieczne ze względu na bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia pracujących górników i zwiększenie ryzyka dla bezpieczeństwa pracy w kopalniach. Pamiętajmy, że gdyby nie zagrożenie dla zdrowia i życia górników, poziomy metanu w szybach nie byłyby w ogóle rozrzedzane, a metan nie byłby odprowadzany na powierzchnię. Przy czym to jeszcze nie jest ostateczny tekst. Nie wiemy co z niego zostanie zaakceptowane przez Radę i Komisję Europejską, gdyż obydwa elementy - zarówno wyłączenie ze względu na bezpieczeństwo jak i inwestycje w odmetanowanie wykraczają poza ogólne podejście Rady, a tym bardziej poza stanowisko Komisji Europejskiej.

Czy polski rząd będzie musiał opracować mechanizm, jak te opłaty będą pobierane i jak wrócą do spółek górniczych i jak będą kontrolowane te wydatki?

Cały system stworzony przez Komisję Europejską ceduje na państwa członkowskie ustanawianie i pobieranie kar. Stanowisko Parlamentu Europejskiego dodaje do tego opłaty, które również będą w gestii państw członkowskich. Kompromis zawiązany w Parlamencie Europejskim dotyczący redystrybucji pobranych środków w celu inwestycji w odmetanowanie, pozwala na to krajom które zamierzają wprowadzić system zachęt do redukcji emisji metanu. Kompromis nie stanowi w szczegółach jak taki system miałby wyglądać, ale zakładamy, że musiałby zostać wcześniej notyfikowany Komisji Europejskiej, jego wykorzystanie również pewnie podlegałoby kontroli KE. Zapis taki jest konieczny, aby środki te nie zostały zakwalifikowane jako niedozwolona pomoc publiczna, lub wręcz jako subsydia do paliw kopalnych, które UE zobowiązała się wycofać do roku 2025.

Czy opłaty dotkną także wydobycie węgla koksującego czy tylko energetycznego. Czy producent węgla koksującego, JSW może spać spokojnie?

Opłaty, czy kary jak na razie nie dotyczą węgla koksującego. Tu zarówno Komisja Europejska jak i współlegislatorzy są zgodni, że na wprowadzenie finansowej penalizacji emisji metanu z kopalń węgla koksującego jest zbyt wcześnie. Ma to kilka przyczyn. Pierwsza jest taka, że węgiel koksujący jest surowcem krytycznym i jest jak na razie konieczny do produkcji stali, bez której nie będzie ani rozwoju gospodarczego ani transformacji energetycznej. Drugą przyczyną są możliwości techniczne - w kopalniach JSW emisje metanu mimo wyższego poziomu wychwytu cały czas są znacznie wyższe niż w kopalniach PGG. I nie ma możliwości, żeby je w szybkim tempie obniżyć w znaczący sposób. JSW dużo inwestuje w odmetanowanie oraz korzysta ze środków europejskich na programy związane z odmetanowaniem. Ale to cały czas za mało. Kluczowe będą zapisy aktu delegowanego który KE będzie miała przedstawić 3 do 5 lat od wejścia w życie rozporządzenia i które będzie dotyczyło emisji w kopalniach węgla koksującego. Liczymy na to, że Komisja Europejska weźmie tam pod uwagę możliwości techniczne wychwytu metanu w poszczególnych kopalniach w UE, a nie oprze się na arbitralnie ustalonych poziomach referencyjnych dotyczących np. kopalń węgla w ogóle, lub kopalń węgla koksującego poza UE. Pilnowanie tych rozwiązań będzie zadaniem zarówno dla rządu jak i dla posłów do PE. Nie możemy bowiem doprowadzić do sytuacji w której będziemy zmuszać do ograniczenia wydobycia w Europie jednego z surowców krytycznych - kłóciłoby się to z przyjmowanym właśnie rozporządzeniem dotyczącym surowców krytycznych czy net-zero industry act.

Węgiel
Węgiel wrócił do łask. Kto na świecie kupuje go teraz najwięcej
Węgiel
W Rybniku dłużej przy węglu. PGE podjęła decyzję
Węgiel
Barbórka w Katowicach. Węgiel ma być nadal filarem bezpieczeństwa energetycznego
Węgiel
Rozmowy o dotowaniu polskich kopalń w następnym tygodniu
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Węgiel
Tauron ma nadzieje, że starsze elektrownie węglowe będą działać dłużej
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku