Enea i Bogdanka podpisały ze spółką CZH umowę na odzyskiwanie z hałd pogórniczych węgla na potrzeby energetyki. Pierwsza taka instalacja ma powstać na przełomie 2022/2023 r. Docelowo dziesięć takich instalacji na terenie całego kraju ma odzyskać od 1 do 2 mln ton. Koszt pojedynczej instalacji to ok. 15 mln zł. Program opracowało Ministerstwo Aktywów Państwowych.
Pozyskany z hałd węgiel będzie mógł być wykorzystany tylko przez energetykę, a nie przez odbiorców indywidualnych. Rekultywacja składowisk ma również pozwolić na uwolnienie terenów, na których w przyszłości powstaną odnawialne źródła energii – takie jak farmy fotowoltaiczne.
Każda instalacja ma odzyskiwać rocznie około 8–10 procent węgla z hałd znajdujących się na zwałowisku. Enea zapewnia, że surowiec pozyskany w ten sposób będzie dobrej jakości, odpowiadający potrzebom energetyki zawodowej. – Nie będzie on na pewno gorszej jakości niż ten importowany. To właściwie ten sam węgiel, który jest wydobywany z danej kopalni – zapewnił Paweł Majewski, prezes Enei.
Czytaj więcej
Enea i Bogdanka podpisały umowę ze spółką CZH na odzyskiwanie z hałd pogórniczych węgla na potrzeby energetyki. Pierwsza taka instalacja ma powstać na przełomie 2022/2023 roku. Docelowo 10 takich instalacji ma odzyskać od 1 do 2 mln ton. To potwierdzenie informacji „Rzeczpospolitej” z ubiegłego tygodnia.
Jeden moduł ma zdolności produkcyjne na poziomie około 100 tys. ton węgla rocznie.