Tę informację przekazała także Polska Grupa Górnicza. – Zgodnie z umową społeczną PGG otrzymała pierwszą transzę dotacji do redukcji mocy produkcyjnych, co zapewnia stabilność funkcjonowania spółki oraz bezpieczeństwo energetyczne – podaje spółka.
Przekazana przez wicepremiera i spółkę informacja dziwi, zwłaszcza, że na taką pomoc finansową musi najpierw wyrazić zgodę Komisja Europejska. Wstępnie rozmowy prenotyfikacyjne zakończyły się pod koniec ubiegłego roku. Od tamtego czasu Komisja wyczekiwała na formalny wniosek notyfikacyjny pomoc publiczną dla sektora górniczego i umowy społecznej, która zakłada wygaszanie sektora do 2049 r. Przedstawiciele resortu wyrażali nadzieje, że taki wniosek zostanie przesłany do Komisji pod koniec stycznia. Tak się jednak nie stało. Wówczas usłyszeliśmy, ze strony MAP, że to „kwestia dni”. Jednak zamiast tej informacji o przesłaniu wniosku i rozmów z Komisją o warunkach dotacji, rząd przesłał do borykającej się z problemami finansowanymi PGG pierwszą transzę pomocy.