Państwowe koncerny naftowe, w tym Sinopec i CNOOC, planują w latach 2025–2026 dodać co najmniej 169 mln baryłek pojemności magazynowej w 11 lokalizacjach – podają chińskie media, raporty rządowe oraz strony internetowe spółek. Po ukończeniu nowych inwestycji Chiny będą mogły zgromadzić zapasy odpowiadające dwóm tygodniom netto importu ropy, co, biorąc pod uwagę, że Chiny są największym importerem ropy na świecie, stanowi istotny wolumen – informuje Reuters.
Chiny chcą się uniezależnić od zawirowań na rynku ropy
Według szacunków S&P Global Commodity Insights, tylko w 2025 r. Chiny gromadziły średnio 530 tys. baryłek dziennie, co pomaga wchłaniać nadwyżki globalnej podaży i wspierać ceny ropy – zwłaszcza w sytuacji, gdy grupa OPEC+ stopniowo wycofuje się z ograniczeń produkcji. Handlowcy i analitycy przewidują, że zakupy – napędzane cenami poniżej 70 dol. za baryłkę – będą kontynuowane co najmniej do końca I kwartału 2026 r.
Czytaj więcej
Rosja stała się zależna od Chin. W niedzielę rosyjski dyktator leci do Pekinu, aby poprosić Xi Ji...
Chińska gospodarka, silnie uzależniona od importowanej ropy transportowanej głównie tankowcami, jest przez to strategicznie narażona. Pekin próbuje tę słabość ograniczać poprzez rozbudowę magazynów, dywersyfikację źródeł importu oraz utrzymanie krajowego wydobycia. Jednocześnie Chiny dynamicznie rozwijają energetykę odnawialną i elektryfikują transport, co powoduje spadek popytu na benzynę i olej napędowy – a szczyt zużycia ropy ma przypaść na 2027 r.
Budowa nowych magazynów ropy przyspiesza
Według badań Reutera, pojemność magazynów ropy naftowej zaplanowana na 2025 i 2026 r. niemal dorównuje 180–190 mln baryłek, jakie – według firm analitycznych Vortexa i Kpler – dodano w ciągu poprzednich pięciu lat.