Wadliwe prawo, które Czesi wykorzystali do skierowania pozwu przeciwko Polsce ws. wydłużenia koncesji dla kopalni w Turowie, posłużyło także do przedłużenia dziewięciu innym kopalniom na Śląsku koncesji na dalsze wydobycie węgla kamiennego. Zdaniem organizacji Greenpeace stało się to bez obligatoryjnej oceny oddziaływania na środowisko (OOŚ). Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaprzecza, ale jednocześnie wdraża działania, o których mówi organizacja: badania środowiskowe dla tych kopalń zostały zlecone.
Czytaj więcej
Komisja Europejska wysłała do Warszawy list w związku z niezapłaconymi karami za działanie kopalni w Turowie. Potwierdził to korespondentce “Rzeczpospolitej” w Brukseli Balazs Ujvari, rzecznik KE.
Luka prawna
W odpowiedzi na nasze pytania Ministerstwo Klimatu i Środowiska odpiera oskarżenia ekologów i podkreśla, że obecnie żadna kopalnia nie dostała nigdy nowej koncesji wydobywczej bez przeprowadzonej procedury OOŚ.
W latach 2018–2021 obowiązywały przepisy pozwalające warunkowo przedłużyć obowiązujące od początku lat 90. koncesje wydobywcze. Na podstawie tych przepisów przedłużono koncesje na wydobywanie węgla kamiennego dla dziewięciu kopalń.
– Żadna z obowiązujących koncesji nie jest zagrożona wygaśnięciem z przyczyn czysto administracyjnych. Wydane decyzje (na podstawie noweli prawa geologicznego i górniczego z 2018 r.) pozostają w obrocie prawnym i obowiązują. Żadna z koncesji nie jest zagrożona wygaśnięciem z przyczyn czysto administracyjnych – podkreśla resort.