W czwartek, 30 stycznia, marszałek Sejmu Szymon Hołownia zabrał głos w sprawie unijnego systemu handlu emisjami ETS2, który rozszerza obecny EU ETS między innymi o emisje w transporcie i budynkach. Zgodnie z harmonogramem, ma on wejść w życie w 2027 roku, ale uwzględniono możliwość przesunięcia go o rok.
Szymon Hołownia krytykuje system handlu emisjami ETS2
„Polska odrzuca ETS2, czyli zieloną transformację robioną siłą i kosztem najbiedniejszych. Inwestycje w Unii muszą prowadzić do wyższych pensji, tańszego prądu i lepszej pracy. Muszą być tak samo korzystne dla mieszkańców Krakowa i Andrychowa, co dla Belgów i Holendrów” – napisał Szymon Hołownia na portalu X.
Również inni członkowie partii Polska 2050 wypowiadali się wcześniej krytycznie o ETS2. Pod koniec grudnia minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że podczas polskiej prezydencji w UE dokonany ma zostać przegląd unijnych „zielonych polityk”. – Trwa obecnie dzisiaj ożywiona dyskusja dotycząca celów klimatycznych. Pod tym kątem coraz więcej krajów mówi o potrzebie elastyczności w procesie dekarbonizacji i pod tym kątem trzeba ocenić ich skuteczność, aby wyznaczać kolejne cele – zaznaczyła.