„Dzisiejsza decyzja oznacza, że sąd odmówił apelacji Gazpromowi i wyrok sądu arbitrażowego nie może być zmieniony. Oprócz tego sąd nie znalazł proceduralnych naruszeń. Decyzja sądu nie może zostać zaskarżona” – cytuje środowy komunikat szwedzkiego sądu okręgu Svealand rosyjska agencja Prime.
Czytaj także: Naftogaz kontratakuje Gazprom w Sztokholmie
W grudniu 2017 r. Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie wydał decyzję w sporze Naftogaz kontra Gazprom. Sąd uwzględnił wszystkie roszczenia Ukrainy: obniżył o 27,4 proc. do 352 dol. cenę rosyjskiego gazu dostarczonego Ukrainie w II kw 2014 r.; odrzucił rosyjski warunek „bierz lub płać” wymuszający płacenie nawet za nieodebrany gaz: Tu Gazprom domagał się zapłaty 56 mld dol. (dziś z odsetkami to 80 mld dol-red); zmniejszył z 52 mld m3 do 5 mld m3 obowiązkową kwotę gazu, którą Naftogaz musi wykupić w Gazpromie.
Szwedzcy sędziowie uznali też, że Ukraina nic nie jest winna Rosji za gaz dostarczony na zajęty przez rosyjskich separatystów Donbas (Gazprom dostarczał tam surowiec bez zamówień z Naftogazu i wystawiał rachunki). Dali też Ukrainie zgodę na pełny reeksport kupionego w Gazpromie surowca. Sąd nie zgodził się na przywiązanie ceny gazu do ceny ropy w odstępie półrocznym.
„Gazprom twierdził, że sąd arbitrażowy przekroczył swoje uprawnienia w zakresie oceny wniosków stron dotyczących rocznych objętości gazu ziemnego objętych umową” – głosi sądowy komunikat.