Polska Spółka Gazownictwa, firma z grupy kapitałowej PGNiG, w latach 2018-2022 chce zrealizować program inwestycyjny, dzięki któremu 300 gmin uzyska dostęp do sieci gazowej. Jak wyliczyła firma obecnie takie udogodnienie posiadają 1482 gminy. Jeśli zatem zrealizuje swój plan, liczba tego typu jednostek samorządu terytorialnego z dostępem do gazociągów dystrybucyjnych wzrośnie do 1782 na 2478 funkcjonujących w naszym kraju.

Aby zrealizować nowy, ambitny cel PSG chce powiększyć sieć swoich gazociągów o 4817 km i 77 stacji regazyfikacji LNG. W stosunku do wcześniej zaplanowanego budżetu wydatki PSG wzrosną o 867 mln zł, czyli kwotę, którą pierwotnie zarząd PGNiG rekomendował, aby przeznaczyć na dywidendę. To spowoduje, że łączny budżet inwestycyjny wyniesie około 7,5 mld zł.

Plan przyśpieszenia gazyfikacji Polski w latach 2018-2022 zaprezentowano dziś na konferencji prasowej z udziałem przedstawicieli polskiego rządu i samorządu w Halinowie (woj. mazowieckie). Minister Energii, Krzysztof Tchórzewski zauważył, że dzięki planowanym inwestycjom blisko 90 proc. polskich obywateli będzie zamieszkiwało gminy zgazyfikowane. Według niego to szansa dla gmin na przyciągnięcie kolejnych inwestorów i rozwój gospodarczy, jak również na wsparcie rozwoju jedno i wielorodzinnego budownictwa.
PGNiG przekonuje, że rozwój sieci gazowej niesie ze sobą wymierne korzyści dla samorządów, gmin, firm i lokalnej społeczności. Wyrównuje różnice w rozwoju gospodarczym i zwiększa dochody miast z tytułu odprowadzanych podatków od nieruchomości np. od zrealizowanych inwestycji gazowych i opłat za umieszczenie w pasach drogowych gazociągów. To także szansa na powstanie nowoczesnych fabryk, które muszą mieć dostęp do sieci gazowej. Ponadto gaz ziemny jest przyjazny środowisku, gdyż korzystanie z niego przyczynia się do ograniczenia problemu smogu i tym samym poprawia jakość powietrza.