Związkowy problem PGNiG

Kolejny raz w przestrzeni publicznej pojawia się temat akcji protestacyjnej związków zawodowych ze strajkiem włącznie.

Publikacja: 05.11.2015 16:56

Związkowy problem PGNiG

Foto: materiały prasowe

Tym razem związkowcy „grożą” PGNiG. Zarząd spółki nie zgodził się na zaproponowaną przez stronę pracowniczą wartość nagrody rocznej oraz bonów co w praktyce dla większości z nich oznacza czternastą pensję.

Związki zawodowe nie chcą przyjąć do wiadomości, że właścicielowi zarówno na rynku hurtowym jak i detalicznym rośnie konkurencja. PGNiG walczy z nią wprowadzając programy rabatowe dla największych klientów oraz obniżając taryfy dla tzw. kuchenkowiczów. Mimo, że nadal jest silnym graczem, konkurencji nie może bagatelizować. Ale to nie jedyne zmartwienie PGNiG. Za chwilę spółka będzie musiała pokryć koszty funkcjonowania gazoportu w Świnoujściu czy wypełnić obowiązek obliga gazowego pod rygorem wysokich kar. Do tego spadające ceny ropy i gazu nie przyczyniają się do osiągania przez koncern coraz większych zysków.

Nic więc dziwnego, że zarząd PGNiG podejmuje decyzje uwzględniające możliwości finansowe oraz warunki biznesowe w jakich przyjdzie działać spółce w perspektywie najbliższych lat.

Związkowcy natomiast patrząc wyłącznie z perspektywy „tu i teraz”. Powinni zdawać sobie sprawę, że wypracowane w latach dobrej koniunktury pieniądze trzeba zabezpieczyć i zainwestować, a nie roztrwonić. Tylko to uchroni sektor przed problemami z jakimi teraz zmaga się górnictwo.

– Andrzej Arendarski, prezes KIG.

Tym razem związkowcy „grożą” PGNiG. Zarząd spółki nie zgodził się na zaproponowaną przez stronę pracowniczą wartość nagrody rocznej oraz bonów co w praktyce dla większości z nich oznacza czternastą pensję.

Związki zawodowe nie chcą przyjąć do wiadomości, że właścicielowi zarówno na rynku hurtowym jak i detalicznym rośnie konkurencja. PGNiG walczy z nią wprowadzając programy rabatowe dla największych klientów oraz obniżając taryfy dla tzw. kuchenkowiczów. Mimo, że nadal jest silnym graczem, konkurencji nie może bagatelizować. Ale to nie jedyne zmartwienie PGNiG. Za chwilę spółka będzie musiała pokryć koszty funkcjonowania gazoportu w Świnoujściu czy wypełnić obowiązek obliga gazowego pod rygorem wysokich kar. Do tego spadające ceny ropy i gazu nie przyczyniają się do osiągania przez koncern coraz większych zysków.

Gaz
Największe złoże gazu w Europie zamknięte. Stało się zbyt niebezpieczne
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Gaz
Dobre wieści z rynku gazu: potrzebujemy go coraz mniej
Gaz
Rosja chce upadłości PGNiG. Doliczyła się niezapłaconych podatków. Suma kuriozalnie niska
Gaz
Gazprom zabiega o Siłę Syberii 2. Oto warunek Chińczyków
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Gaz
Rosyjski LNG na celowniku USA. Zakłady w Arktyce mogą nigdy nie powstać