W III kwartale kluczowy dla grupy MOL wskaźnik, czyli oczyszczony zysk CCS EBITDA, wyniósł 708 mln USD i tym samym był o 23 proc. lepszy od zanotowanego rok wcześniej. W efekcie po dziewięciu miesiącach wynosi już 2,4 mld USD.
Węgrzy szczególnie duże zyski zrealizowali na wydobyciu ropy i gazu. W III kwartale ta działalność zapewniła im 319 mln USD zysku CSS EBITDA, co oznaczało wzrost aż o 70 proc. licząc rok do roku. Wszystko dzięki wysokim cenom ropy i gazu. MOL podaje, że średnia dzienna produkcja wyniosła ostatnio 108,3 tys. boe (baryłki ekwiwalentu ropy naftowej). Mimo tradycyjne występującym latem pracom remontowym instalacji, produkcja w dużym stopniu została zrównoważona poprzez zwiększenie wydobycia na brytyjskim złożu Catcher.
Najwyższy w historii wynik MOL zanotował w segmencie usług konsumenckich, obejmującym działalność prowadzoną przez stacje paliw. Dwucyfrowy wzrost zysku CSS EBITDA do 147 mln USD to m.in. zasługa rosnącej dochodowości oferty pozapaliwowej i pozytywnym trendom na rynku paliw. Według spółki na rozwój tego segmentu największy wpływ ma rosnąca sieć sklepów Fresh Corner, których liczba wzrosła w ostatnim roku z 363, do 606 punktów.
Na niemal niezmienionym poziomie pozostały wyniki segmentu rafineryjno – petrochemicznego. Spółka zauważa, że udało się je utrzymać pomimo spadkom marż. Wpływ spadających marż na wyniki skompensowano jednak w dużym stopniu wyższą produkcją.
– Solidny wynik za III kwartał pozwoli nam bez problemu osiągnąć lub nawet przekroczyć tegoroczny cel CCS EBITDA, wyznaczony na poziomie 2,4 mld USD. Jednocześnie, ostatnie trzy miesiące przyniosły dalsze postępy w naszej transformacji biznesowej – mówi cytowany w komunikacie prasowym Zsolt Hernádi, prezes MOL Group. Dodaje, że koncern zwiększył zarówno wynik EBITDA, jak i wolne przepływy gotówkowe o ponad 20 proc. Ponadto w III kwartale zawarł kontrakty w ramach flagowego projektu Polyol, a także strategiczne partnerstwo w zakresie recyklingu tworzyw sztucznych.