Agencja Bloomberg dotarła do raportu Rady Arktycznej Programu Monitoringu i Oceny Arktyki za 2017 r, zawierającego dane o szybkości topnienia wiecznej zmarzliny w Rosji. Od 2010 r siła nośna zmarzliny w Rosji osłabła o 20 proc.

Do 2025 r będzie to 25-50 proc., a na niektórych odcinkach zmarzlina utraci 50-75 proc. swojej siły nośnej. Tak będzie m.in. tam gdzie znajduje się Urengojskie złoże gazu. To wielkie złoże w okręgu jamalsko-nienieckim eksploatowane jest od 1981 r i zawiera jeszcze co najmniej 10,5 bln m3 gazu.

""

A worker walks across the tundra at at one of the OAO Gazprom refineries in Urengoy, Siberia, Russia/Bloomberg News.

Foto: energia.rp.pl

Do 2022 r ma zostać uruchomiona produkcja z pięciu nowych odwiertów. Do 2024 r wydobycie z nich ma osiągnąć zaplanowane 38,8 mld m3 gazu roczni. Problem w tym, że zmarzlina traci nośność, konstrukcje stabilność, co stawia pod znakiem zapytania nowe i istniejące inwestycje. Utrata siły nośnej przez wieczną zmarzlinę oznacza jej zamianę w zimną papkę bez dna. Na takiej bazie nic się nie utrzyma i nic nie zostanie zbudowane.

Juliana Li analityczna Bloomberga podkreśla, że jest to realne i niedalekie zagrożenie dla rosyjskich koncernów wydobywczych. Zdaniem Li to właśnie ta groźba, spowodowała ostatnio zmianę stanowiska Kremla w sprawie ratyfikowania przez Rosję Porozumienia Paryskiego.