Coroczny ranking 250 wiodących koncernów energetycznych świata przygotowany przez S&P Global Platts otwiera amerykańskie ExxonMobil. Autorzy zestawienia wyjaśniają powrót Amerykanów na energetyczny tron (utracili go w zestawieniu 2017 r na rzecz Gazpromu) „skokiem cen ropy” i oczekiwaniami „eksportowego boomu w USA”. Ubiegłoroczny lider – Gazprom spadł na 17 miejsce.
Na drugim miejsce znalazł się największy prywatny koncern paliwowy Rosji – Łukoil. Koncern Wagita Alekpierowa był rok temu na szóstej pozycji. Autorzy rankingu podkreślają sukces Łukoilu.
Na trzecim amerykański Phillips 66. W dziesiątce są też niemiecki E.ON SE, China Shenhua Energy Co ltd, amerykański Valero Energy Corp., hinduski Reliance Industries ltd, francuski Total SA, China Petroleum&Chemical Corp i tajski PTT Plc.
Wśród gigantów energetycznych jest sześć polskich koncernów. PKN Orlen znalazł się na 45 miejscu Wśród firm z państw Uni wyprzedza go 13 koncernów, m.in. z Niemiec, Francji i Hiszpanii. Orlen lokuje się natomiast najwyższej wśród firm z Europy Środkowo-Wschodniej.
Na 95 pozycji jest PGNiG, na 122 miejscu – Polska Grupa Energetyczna, na 157 pozycji – Grupa Lotos, na 176 miejscu TAURON Polska Energia SA i na 208 – Enea SA.
Ranking jest przygotowywany na podstawie oceny wskaźników finansowych, m.in wartości aktywów, dochodów, zysku netto oraz zysku od zainwestowanego kapitału.