Dziś PKN Orlen podpisał z Tatneft Europe, firmą zarejestrowaną w Szwajcarii, aneks do umowy z 16 czerwca tego roku. Na jego mocy strony wydłużyły czas trwania kontraktu oraz zwiększyły maksymalną możliwą ilość ropy naftowej dostarczanej przez Tatneft do rafinerii Unipetrolu w czeskim Litvinowie.

Aneks przewiduje, że do Litvinowa trafi od 1,62 mln ton do 3,96 mln ton ropy, licząc od początku przyszłego roku do końca grudnia 2019 r. Cena dostarczanego surowca, zgodnie z praktyką rynkową, obliczana będzie z wykorzystaniem indeksu Brent Dated i dyferencjału ropy Urals (różnica w cenie między ropą wydobywaną spod dna Morza Północnego i rosyjską, którą głównie przetwarzają polskie rafinerie).

Tatneft jest jednym z największych rosyjskich koncernów naftowych. Prowadzi działalność poszukiwawczo – wydobywczą w obszarze ropy i gazu, zajmuje się produkcją paliw, produktów petrochemicznych i opon oraz prowadzi sieć stacji paliw. Tatneft posiada też udziały w firmach z sektora finansowego.

Niedawno, bo na początku listopada PKN Orlen informował, że do końca przyszłego roku przedłużył kontrakt na zakup ropy od Saudi Aramco, jednej z największych na świecie firm wydobywczych. Dostawy będą realizowane do rafinerii koncernu w Polsce, Czechach i na Litwie. Umowa przewiduje import surowca w ilości około 200 tys. ton miesięcznie. PKN Orlen przypominał wówczas, że zapewnienie stabilnych dostaw ropy do rafinerii jest jednym z najważniejszych jego priorytetów. Z tego powodu transakcje w ramach umów długoterminowych są ważnym elementem strategii zakupowej.

W ubiegłym roku wszystkie rafinerie należące do grupy PKN Orlen przerobiły ponad 30,9 mln ton surowca. Od lat PKN Orlen przerabia przede wszystkim ropę pochodzącą ze złóż rosyjskich. W ubiegłym roku około 85 proc. ogółem przerobionej w całej grupie ropy stanowił zasiarczony surowiec typu Ural.