Tomasz Hryniewicz, prezes PGNiG Serwis podał się do dymisji.
Jego rezygnacja zbiegła się z tekstem, w którym „Newsweek” opisał, jak spółka PGNiG próbowała bez przetargu kupić humanoidalnego robota od znajomego prezesa.
Tygodnik cytuje mail prezesa, który wysłano do pracowników spółki w środę: „Szanowni Państwo, chciałbym poinformować, iż w dniu 24 października b.r. złożyłem oświadczenie o rezygnacji z pełnionej funkcji (…). W związku z powyższym serdecznie Państwu dziękuję za współpracę i pomoc w realizowaniu bieżących celów, co pozwoliło na odniesienie sukcesu całej firmy w tak krótkim czasie”.
Hryniewicz w PGNiG Serwis pracował zaledwie od końca czerwca. Dziennikarze „Newsweeka” twierdza, ze powodem dymisji jest skandal z zakupem plastikowego robota o nazwie Pepper – Pieprz, który „miał chodzić po galeriach handlowych i dziecięcym głosikiem zachęcać klientów do kupna gazu oraz prądu. Hryniewicz podjął decyzję o zakupie Pieprza ‚z wolnej ręki’, bez przetargu”. Gadżet ma być wart ponad 120 tysięcy złotych (robot plus specjalne oprogramowanie) a jego producentem jest znajomy już byłego prezesa.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.