Duża część załadunku gazu z kontraktów z dostawą na czerwiec została zatrzymana w terminalach nad Zatoką Meksykańską – Cheniere Energy, Sabine Pass w Luizjanie oraz Corpus Christi w Teksasie, dowiedziała się agencja Reuters. Jedno ze źródeł twierdzi, że ponad 10 różnych koncernów odwołało 17 dostaw z Cheniere i 5 z Freeport w Teksasie.

Na informację zareagował koncern Cheniere Energy, wyjaśniając, że jego kontrakty gazowe pozwalają na elastyczne podejście, w tym za rezygnację z dostawy. Ale i tak klient musi za nią zapłacić.
Według źródeł Reuters może to jednak wyglądać inaczej, bowiem z amerykańskiego gazu rezygnują najwięksi odbiorcy, m.in. Royal Dutch Shell, Total i BP, kilku europejskich klientów tak dużych jak niemiecki Enel i Uniper oraz spółki azjatyckie.

""

LNG tanker /Bloomberg

energia.rp.pl

Agencja wyjaśnia, że rezygnacja z dostaw przebiega w sytuacji rekordowej przeceny gazu rurociągowego i skroplonego na światowych rynkach. W środę ceny gazu na giełdach w Wielkiej Brytanii i Holandii osiągnęły poziom najniższy od dziesięcioleci – 43 dol./1000 m sześć i 67 dol./1000 m sześć. Miesiąc temu na tych samych giełdach gaz był po 95 dol. i 100 dol.