Rynek nie wierzy w OPEC+

Ropa tanieje gwałtownie drugi dzień z rzędu i kosztuje już (marka Brent) mniej niż 29 dolarów za baryłkę. Rynek nie wierzy, że zmniejszenie wydobycia, zdoła wyrównać rekordowy spadek popytu.

Publikacja: 15.04.2020 13:34

Rynek nie wierzy w OPEC+

Foto: Traders work in the crude oil options pit on the floor of the New York Mercantile Exchange in New York, U.S./Bloomberg News

We wtorek marka Brent straciła w cenie (-2,68 proc.) i zbliżyła się do granicy 30 dol., a amerykańska WTI potaniała o 3,5 proc. do 21,63 dol. W środę spadek cen przyśpieszył. Brent potaniała rano o ponad 4,2 proc. do  28,34 dol. Rosyjska Urals potaniała o 3,59 dolara na baryłce i kosztuje 16,71 dol.
Handlarze są zaniepokojeni tym, że nowe decyzje OPEC+, co do obniżenia wydobycia ropy, mogą okazać się nie wystarczające, wobec występującej na rynku nadwyżki surowca i niewielkiego popytu.

""

Pipes feed crude oil to the ‚Xin Run Yang’ oil tanker, operated by Cosco Shipping Holdings Co., during loading operations near the Ras Tanura oil refinery, in Res Tanura, Saudi Arabia/Bloomberg

energia.rp.pl

I to pomimo deklaracji wtorkowej saudyjskiego następcy tronu, że kraje OPEC+ i ich partnerzy z G20 mogą dodatkowo zmniejszyć pompowanie jeszcze o 7 mln baryłek na dobę (oprócz 9,7 mln bd. zobowiązań z zawartego poniedziałek porozumienia). – Przy prognozie spadku popytu od 15 mln do 20 mln baryłek na dobę w kwietniu 2020 r i przy zobowiązaniach (OPEC+-red), które zaczną działać dopiero od maja, najprawdopodobniej zobaczymy znaczną nadwyżkę ropy z krótkotrwałej perspektywie – skomentował dla Reuters Nitesh Shash analityk firmy konsultingowej EFT Securities.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) oceniła w środę, że spadek popytu na ropę w 2020 r będzie największy w historii i wyniesie 9,3 mln baryłek na dobę.


„Nawet z uwzględnieniem tego, że w drugiej połowie roku zmniejszą się ograniczenia w przemieszczeniu się” – podkreślają analitycy IEA. Agencja ocenia więc tegoroczny popyt na ropę na poziomie 90,6 mln baryłek na dobę. W kwietniu, kiedy jeszcze nie obowiązuje porozumienie OPEC+ o zmniejszeniu wydobycia, popyt na ropę wyniesie 70,4 mln bd. Tym samym będzie mniejszy o 29 mln baryłek na dobę w ujęciu rocznym czyli taki jak ćwierć wieku temu.

""

Workers connect drill bits and drill collars, used to extract natural petroleum, on Endeavor Energy Resources LP’s Big Dog Drilling Rig 22 in the Permian basin outside of Midland, Texas, U.S./Bloomberg

energia.rp.pl


Do tego załamanie popytu w drugim kwartale, doprowadzi do tego, że nawet przy zmniejszeniu wydobycia w rozmiarach ustalonych przez OPEC+ (9,7 mln bd plus redukcje krajów G20 czyli łącznie ok. 19 mln bd), zapasy mogą wyrosnąć o 17,4 mln bd. „W drugim półroczu zapasy zwiększą się jeszcze o 4,7 mln bd przez założeniu, że globalny popyt się odbuduje” – podkreśla IEA.

We wtorek marka Brent straciła w cenie (-2,68 proc.) i zbliżyła się do granicy 30 dol., a amerykańska WTI potaniała o 3,5 proc. do 21,63 dol. W środę spadek cen przyśpieszył. Brent potaniała rano o ponad 4,2 proc. do  28,34 dol. Rosyjska Urals potaniała o 3,59 dolara na baryłce i kosztuje 16,71 dol.
Handlarze są zaniepokojeni tym, że nowe decyzje OPEC+, co do obniżenia wydobycia ropy, mogą okazać się nie wystarczające, wobec występującej na rynku nadwyżki surowca i niewielkiego popytu.

Surowce i Paliwa
Azoty poniosły w ubiegłym roku ogromne straty
Surowce i Paliwa
USA wyprodukowały pierwszy wzbogacony uran. Nerwowo na Kremlu
Surowce i Paliwa
Nowy zarząd Orlenu rodzi się w bólach
Surowce i Paliwa
Wymiana władz w firmach grupy Azoty nabiera tempa
Surowce i Paliwa
Posłanka KO: prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zarobków w Orlenie