Jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK) „Niedoinwestowana sieć”, przygotowanego na bazie kontroli zrealizowanej od roku 2018 do I poł. 2022, operatorzy sieci dystrybucji (OSD) nie zapewniali możliwości przyłączenia do sieci wszystkich odnawialnych źródeł energii.
Z raportu wynika, że podczas gdy w 2018 r. udział odmów przyłączenia OZE do sieci wynosił 5,9 proc. w stosunku do wszystkich złożonych wniosków, to w I połowie 2022 r. był na poziomie aż 99,3 proc. Dla wniosków o przyłączenie magazynów udział odmów wynosił blisko 30 proc. Pogarszające się wyniki mają być, zdaniem NIK, efektem zaawansowanego wieku sieci dystrybucyjnych. Eksperci widzą problem głębiej i jako przyczynę wskazują nie wiek linii, lecz niewłaściwe inwestycje.
Zarzuty NIK
NIK podkreśla, że ponad połowa krajowych linii elektroenergetycznych ma ponad 30 lat. Pogarszają się też parametry sieciowe. Tylko jeden OSD poprawił wskaźniki dotyczące przerw w dostawach energii – tą spółką był Tauron Dystrybucja. Dwaj spośród trzech OSD poddanych szczegółowej kontroli nie osiągnęli niektórych celów jakościowych, co było spowodowane wystąpieniem anomalii pogodowych. Niska odporność sieci na coraz częstsze takie zjawiska wynikała również z niedostatecznych inwestycji w kablowanie sieci średniego napięcia. W 2021 r. wzrost ilości niedostarczonej energii był o 50 proc. większy niż w roku poprzednim, przez co przybyło też wniosków o udzielenie bonifikat. W porównaniu z 2020 r. liczba wniosków w 2021 r. wzrosła prawie sześciokrotnie, a w 2022 r. prawie dwudziestopięciokrotnie.
Czytaj więcej
Już za 10 lat udział węgla w produkcji energii elektrycznej w Polsce może spaść poniżej 10 proc., z obecnych 68 proc. Tak szybkie odejście od „czarnego złota” może jednak skutkować brakiem mocy do produkcji prądu – wynika z Planu Rozwoju Sieci nadzorcy polskiego systemu energetycznego, Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE).