Reklama
Rozwiń
Reklama

Bułgaria przejmie rafinerię Łukoilu. Rosjanie bez prawa głosu

Bułgarskie władze przygotowały rozwiązania legislacyjne, które umożliwią przejęcie rafinerii Łukoilu w Burgas i jej późniejszą sprzedaż nowemu właścicielowi. Objęty sankcjami USA Łukoil nie będzie miał prawa głosu i nie będzie mógł zakwestionować tej decyzji.

Publikacja: 06.11.2025 13:54

Rafineria ropy naftowej Łukoil Neftohim Burgas AD w pobliżu Burgas w Bułgarii

Rafineria ropy naftowej Łukoil Neftohim Burgas AD w pobliżu Burgas w Bułgarii

Foto: Michaela Vatcheva/Bloomberg

Działania rządu Bułgarii mają na celu zapobieżenie zakłóceniom w dostawach paliwa, które mogłyby wyniknąć z sankcji nałożonych przez Waszyngton na rosyjski koncern, donosi agencja Reuters, powołując się na lokalne źródła. Dziś Bojko Borisow, były premier i lider partii GERB, która przewodzi koalicji rządowej, ma przedstawić projekt ustawy.

Czytaj więcej

Stanął eksport paliw z rafinerii Łukoilu w Bułgarii. Rosjanie już na nim nie zarobią

Sankcje USA nie spadną na Bułgarię

Zakład Petrochemiczny w Burgas to kluczowy element międzynarodowej sieci Łukoilu i jedyna rafineria w Bułgarii. Projekt ustawy przewiduje powołanie zewnętrznego menedżera, który będzie nadzorował jej sprzedaż. Objęty sankcjami Łukoil nie będzie miał prawa głosu i nie będzie mógł zakwestionować tej decyzji.

Według Martina Władimirowa, dyrektora ds. energii i klimatu w Bułgarskim Centrum Studiów nad Demokracją, powołanie specjalnego menedżera, który przejmie zarządzanie operacyjne rafinerią, zapewni bezpieczeństwo energetyczne kraju, zapobiegnie zakłóceniom w dostawach i pozwoli uniknąć sankcji wtórnych.

Czytaj więcej

Kim są najbliżsi Putinowi trzej bogacze? Judocy, agenci, szkolni koledzy
Reklama
Reklama

Sankcje wchodzą w życie 21 listopada. Do tego czasu kontrahenci Łukoilu mają czas na pożegnanie się z Rosjanami, jeżeli sami nie chcą zostać objęci ograniczeniami. Thorbjörn Törnqvist, prezes firmy Gunvor handlującej ropą (jej współwłaścicielem był do marca 2014 r. bliski Kremla oligarcha Genniadij Timczenko – nr 1 na liście sankcji Zachodu), przyznał, że obecnie „cała działalność międzynarodowa Łukoilu jest sparaliżowana”.

Jeżeli Łukoil sprzeda aktywa, to już ich nie odzyska

Gunvor ma odkupić międzynarodowy oddział Łukoilu, jednak zdaniem Thorbjörna Törnqvista, na taką transakcję (wartość międzynarodowych aktywów rosyjskiego koncernu oceniana jest na 10-12 mld dol.) potrzeba więcej czasu. W wywiadzie dla Bloomberga biznesmen powiedział, że zwrócił się do Departamentu Skarbu USA o przedłużenie, najlepiej o sześć miesięcy, momentu wejścia w życie sankcji.

„Priorytetem jest odnowienie licencji operacyjnej (Łukoilu – red.). Ze względu na skalę transakcji, wymaga ona prac regulacyjnych. Nie da się jej sfinalizować w ciągu dwóch tygodni. Cała działalność międzynarodowa Łukoilu jest sparaliżowana. Nikt nie może z nią zawierać transakcji. Wiele miejsc pracy jest zagrożonych, a działalność rafineryjna może zostać poważnie zakłócona” – ostrzegł

Czytaj więcej

Łukoil grozi opuszczeniem Bułgarii, władze w Sofii są zachwycone

Wcześniejsze powiązania Gunvor z otoczeniem rosyjskiego dyktatora budzą jednak obawy ekspertów, co do tego, kto tak naprawdę kupi rosyjskie aktywa. We wtorek 4 listopada w kuluarach konferencji energetycznej w Abu Zabi Thorbjörn Törnqvist zapewniał, że nawet jeśli sankcje wobec Łukoilu zostaną w przyszłości zniesione, Gunvor nie sprzeda mu żadnych aktywów: „To całkowite zerwanie; kiedy umowa zostanie zawarta, to koniec”.

Władze Bułgarii, wprowadzając zarządcę zewnętrznego do rafinerii, też nie chcą dopuścić, by rosyjskie aktywa przejął biznes, który kiedykolwiek był powiązany z Rosją. Rafineria w Burgas odpowiada za ponad dwie trzecie dostaw paliw do Bułgarii, podczas gdy na przykład rafineria Łukoil Petrotel w Rumunii odpowiada za około jedną trzecią mocy rafineryjnych Rumunii, nie ma więc mowy o całkowitej zależności.

Działania rządu Bułgarii mają na celu zapobieżenie zakłóceniom w dostawach paliwa, które mogłyby wyniknąć z sankcji nałożonych przez Waszyngton na rosyjski koncern, donosi agencja Reuters, powołując się na lokalne źródła. Dziś Bojko Borisow, były premier i lider partii GERB, która przewodzi koalicji rządowej, ma przedstawić projekt ustawy.

Sankcje USA nie spadną na Bułgarię

Pozostało jeszcze 89% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Ropa
Ropa drożeje po decyzji OPEC+. Rynek obawia się nadpodaży
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Ropa
Rosyjska ropa odpływa z Turcji. Kolejny kraj ulega sankcjom USA
Ropa
Stanął eksport paliw z rafinerii Łukoilu w Bułgarii. Rosjanie już na nim nie zarobią
Ropa
Celne uderzenie Ukrainy w Rosnieft. Stanął największy terminal nad Morzem Czarnym
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Ropa
Oto dlaczego Viktor Orbán trzyma się kurczowo rosyjskiej ropy
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama