– Rzeczywiście istnieją sankcje wobec niektórych rosyjskich firm naftowych. Rozpocząłem tydzień od kilku rozmów z kierownictwem MOL. Pracujemy nad tym, jak obejść te sankcje – powiedział Viktor Orbán w Radiu Kossuth. Dodał, że Węgry nadal walczą, „więc ta bitwa nie jest jeszcze przegrana”: – Potrzebujemy przywództwa, aby tego bronić. Jesteśmy pod presją.
Czytaj więcej
Stany Zjednoczone podjęły decyzję o nałożenie sankcji na największe rosyjskie spółki naftowe - Ro...
MOL musi poszukać ropy spoza Rosji
Węgry kupują ropę głównie od objętego sankcjami USA Łukoilu. Kontynuowanie tych zakupów jest wobec decyzji Białego Domu bardzo ryzykowne. I choć węgierski premier tłumaczy swoje prorosyjskie działania dobrem obywateli i troską o niższe ceny surowców energetycznych, to w obecnej sytuacji bardzo ryzykuje.
Rafinerie MOL na Węgrzech i Słowacji, o łącznej zdolności produkcyjnej 14,2 mln ton ropy rocznie, są uzależnione od dostaw rosyjskiej ropy jedyną pozostałą w użyciu nitką naftociągu „Przyjaźń” przez Ukrainę. Slovnaft, spółka zależna MOL, ogłosiła w czwartek, że analizuje potencjalny wpływ amerykańskich sankcji na swoją działalność, które mają wejść w życie w listopadzie.
Czytaj więcej
Węgierski koncern naftowy wybrał za cel polski rynek. Chce być tu w trójce największych operatoró...