Orlen podpisał z bp kontrakt na zakup 6 mln ton ropy naftowej z norweskich złóż zlokalizowanych na Morzu Północnym. To około 15 proc. rocznego zapotrzebowania płockiego koncernu na ten surowiec. Dostawy mają być realizowane w zależności od potrzeb grupy. W efekcie statki z ropą będą kierowane do portu w Gdańsku lub litewskiego w Butyndze. Pierwszy tankowiec z zakontraktowaną ropą powinien zawinąć do gdańskiego portu we wrześniu. Kontrakt zawarto na 12 miesięcy.
Ropa ze złóż na Morzu Północnym jest dobrze dostosowana do technologii Orlenu
„Współpraca z bp, stabilnym i uznanym partnerem, jest ważnym elementem dywersyfikacji portfela surowców grupy Orlen. Co istotne ropa, którą pozyskamy w ramach tego kontraktu, jest nie tylko stabilna jakościowo i pochodzi z bliskich geograficznie złóż Morza Północnego, ale też jej właściwości pozwalają osiągać dobre uzyski i są dobrze dostosowane do technologii przerobu w naszych rafineriach” – przekonuje cytowany w komunikacie prasowym Ireneusz Fąfara, prezes Orlenu. Dodaje, że to z kolei przekłada się na ekonomikę funkcjonowania zakładów produkcyjnych. Ponadto nie wyklucza dalszej współpracy z bp przy innych projektach.
Czytaj więcej
Rosnące ceny gazu ziemnego to kolejny czynnik, który bije w rentowność polskich i unijnych producentów. Podstawowym nadal jest ogromny import tanich nawozów sztucznych z Rosji i Białorusi.
„Dzięki naszemu zespołowi handlowemu możemy dostarczać nie tylko surowiec z Morza Północnego, lecz także uzyskać dostęp do wielu innych gatunków ropy, które wykorzystuje Orlen. Liczymy także na współpracę z Orlenem nad przyszłymi projektami mającymi na celu przyspieszenie transformacji energetycznej” – poinformował z kolei Bogdan Kucharski, prezes bp Polska.
Orlen przerabia wiele gatunków ropy
Płocki koncern informuje, że ze złóż na Morzu Północnym odbiera gatunki ropy Forties i Brent z Wielkiej Brytanii oraz Oseberg, Johan Sverdrup, Troll, Grane, Brent i Ekofisk z Norwegii. Ponadto pozyskuje takie gatunki surowca jak: WTI, Bakken i Mars wydobywane w Stanach Zjednoczonych. Wreszcie, w ramach dywersyfikacji, Orlen przyjmuje statki z ropą z Zatoki Perskiej oraz ropy Forcados i Bonny Light z Afryki Zachodniej.