W poniedziałek ceny ropy naftowej kontynuowały spadki po czterech tygodniach wzrostów. Kontrakty terminowe na ropę Brent potaniały o 0,74 proc. do 85,9 dolarów za baryłkę, a kontrakty terminowe na amerykańską WTI spadły jeszcze bardziej — o 0,94 proc. do 82,38 dolarów za baryłkę. Perspektywa zawieszenia broni w Gazie złagodziła obawy dotyczące dostaw, podkreśla agencja Reuters. Spadki notowań są jednak hamowane przez obawy dotyczące możliwego wpływu tropikalnego huraganu Beryl na produkcję energii w USA.
Czytaj więcej
Stany Zjednoczone uratowały Europę przed głębszym kryzysem gospodarczym, gdyż postawiły na wydobycie gazu z łupków i budowę terminali LNG. Stały się dzięki temu największym eksporterem gazu skroplonego na świecie. Rosja jest pod tym względem mocno w tyle.
Rozmowy w sprawie Gazy łagodzą notowania ropy
W negocjacjach w sprawie amerykańskiego planu zawieszenia broni mającego zakończyć dziewięciomiesięczną wojnę w Gazie pośredniczą Katar i Egipt. „Jeśli rozmowy doprowadzą do czegoś konkretnego, część premii za ryzyko geopolityczne na razie zniknie z rynku” – zauważa Tony Sycamore z IG. Ze spadkiem premii, obniży się też dalej cena ropy.
„Ropa nie wykorzystała słabości dolara, znajdując się pod presją ze względu na zwiększone nadzieje na zawieszenie broni na Bliskim Wschodzie” – dodał Charalampos Pissouros z domu maklerskiego XM.
Czytaj więcej
Projekty, dzięki którym w sposób bezpośredni mogłoby dojść do wzrostu popytu na skroplony gaz ziemny, w zasadzie nie są realizowane.