Aktualizacja: 01.07.2025 04:00 Publikacja: 05.07.2024 04:30
W ostatnich latach eksport amerykańskiego gazu mocno wzrósł, co jest zasługą wcześniejszej rozbudowy infrastruktury
Foto: ANDREW CABALLERO-REYNOLDS / AFP
Chyba nikt nie wie, ile jeszcze będzie trwała wojna w Ukrainie ani jak się ona skończy. Na pewno jednak przez ostatnie dwa lata doprowadziła ona do ogromnych zmian na globalnym rynku surowców energetycznych. W jej wyniku rosyjski gaz i ropa straciły wstęp na wiele lukratywnych rynków europejskich.
„Dziurę” związaną z sankcjami zdołano jednak zamknąć m.in. dzięki większemu importowi gazu skroplonego (LNG) z USA. W ten sposób amerykańskie koncerny wydobywcze stały się jednymi z beneficjentów wojny w Ukrainie. Można uznać, że Putin, w wyniku swojego awanturnictwa geopolitycznego, dał im na złotej tacy klucze do globalnej supremacji rynkowej i mocno przyczynił się do światowego boomu na LNG. Świadczą o tym choćby dane z najnowszego „Światowego raportu LNG” opublikowanego przez Międzynarodową Unię Gazową (IGU).
Rząd chce wprowadzić do procedowanego projektu ustawy wiatrakowej poprawkę o mrożeniu cen energii.
Te dwa źródła energii to tylko pozornie tańsze źródła ciepła dla zakładów, bo w nadchodzących latach staną się d...
Bank Gospodarstwa Krajowego wspólnie z resortem klimatu uruchomiły nabór wniosków o pożyczki ze środków KPO na p...
Niedawna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatru...
W nowej strategii Grupy PGE do 2035 r. założyliśmy nakłady inwestycyjne na poziomie 235 mld zł. Większość z tych...
Setki miliardów inwestycji mają iść przede wszystkim na utrzymanie obecnego majątku spółki i jednocześnie na now...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas