19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.04.2024 06:09 Publikacja: 15.04.2024 04:30
Foto: Bloomberg
Nie ma już wątpliwości, że za paliwa przy dystrybutorach zapłacimy więcej. Ten surowiec drożał już od kilku dni, bo konflikt nabrzmiewał. 100 dolarów za baryłkę Brenta jest praktycznie pewnikiem.
Najprawdopodobniej, jeśli strony się nie zmitygują, ropa będzie drożała w następnych dniach. Będzie jeszcze drożej, jeśli Iran zdecyduje się na zamknięcie cieśniny Ormuz, kluczowej drogi transportu ropy z Bliskiego Wschodu. Że taka opcja jest możliwa, rząd w Teheranie udowodnił, przejmując z cieśniny przepływający statek, który miał wieźć ładunek do Izraela. – Nie ma tutaj wątpliwości. Zablokowanie cieśniny Ormuz spowoduje natychmiastowy wzrost cen ropy przynajmniej o 20 proc. – uważa Dan Struyven, szef analityków rynku ropy w amerykańskim banku inwestycyjnym Goldman Sachs.
Sześć państw Unii Europejskiej zaapelowało do Komisji Europejskiej o obniżenie dotychczas obowiązującego pułapu cen ropy rosyjskiej. Argumentują, że tylko tak zwiększy się skuteczność sankcji. Wśród apelujących nie ma Polski.
Ogłoszone w piątek antyrosyjskie sankcje Joe Bidena już wymuszają zmniejszenia dostaw rosyjskiej ropy do Chin i Indii. Nie będzie to tania zmiana dla wspierających agresję Putina państw. Muszą kupować ropę z Bliskiego Wschodu i Afryki.
– Nie mamy poczucia, aby polityki klimatyczne banków ulegały zmianie. Naszym zdaniem oczekiwania instytucji finansowych są nadal takie same – mówi wiceprezes Orlenu Magdalena Bartoś komentująca opuszczenie przez część banków tzw. zielonego sojuszu bankowego. Orlen chce odejść od produkcji energii z węgla za pięć lat, a od produkcji ciepła z węgla za 10 lat.
Tankowiec przewożący 99 tysięcy ton ropy stracił sterowność u wybrzeży Niemiec, ok. 50 km od polskiego brzegu. Jednostka należy do floty cieni Putina. To stare, przeznaczone na złom jednostki bez zachodnich ubezpieczeń i pływające pod egzotycznymi banderami. Stanowią coraz większe zagrożenie dla transportu morskiego.
Stany Zjednoczone oficjalnie ogłosiły nowe sankcje antyrosyjskie. To potężne uderzenie w 183 tankowce floty cieni Putina, w dziesiątki firm kupujących rosyjski surowiec, w dwa wielkie rosyjskie koncerny paliwowe i ich szefów. Na moskiewskiej giełdzie inwestorzy gwałtownie pozbywają się akcji spółek naftowych.
Czy Komisja Europejska pójdzie w ślady Joe Bidena i w końcu celnie i mocno uderzy w interesy Kremla? To może się wydarzyć w ramach 16. pakietu antyrosyjskich sankcji. Na stole jest zakaz importu LNG i aluminium. Znacząco zasilają one wojnę Putina.
Spółka Orlen Upstream Norway (OUN) wraz z innymi udziałowcami zdobyła osiem nowych koncesji na Norweskim Szelfie Kontynentalnym - wynika z opublikowanych we wtorek przez Norweski Dyrektoriat Naftowy rezultatów corocznej rundy koncesyjnej APA.
Co najmniej 65 tankowców rosyjskiej floty cieni utknęło na redach portów, m.in. u wybrzeży Chin, Rosji i Singapuru, po nałożeniu przez USA sankcji na rosyjski sektor energetyczny. Eksperci spodziewają się wzrostu liczby unieruchomionych jednostek.
Sześć państw Unii Europejskiej zaapelowało do Komisji Europejskiej o obniżenie dotychczas obowiązującego pułapu cen ropy rosyjskiej. Argumentują, że tylko tak zwiększy się skuteczność sankcji. Wśród apelujących nie ma Polski.
Ogłoszone w piątek antyrosyjskie sankcje Joe Bidena już wymuszają zmniejszenia dostaw rosyjskiej ropy do Chin i Indii. Nie będzie to tania zmiana dla wspierających agresję Putina państw. Muszą kupować ropę z Bliskiego Wschodu i Afryki.
Po uszkodzeniach kabli i gazociągów na dnie Bałtyku, tym razem nastąpiła awaria gazociągu w Morzu Kaspijskim, gdzie wydobywany jest azerski gaz, wysyłany m.in do Bułgarii i Serbii. Operator złoża - BP Azerbaijan przerwał dostawy.
– Nie mamy poczucia, aby polityki klimatyczne banków ulegały zmianie. Naszym zdaniem oczekiwania instytucji finansowych są nadal takie same – mówi wiceprezes Orlenu Magdalena Bartoś komentująca opuszczenie przez część banków tzw. zielonego sojuszu bankowego. Orlen chce odejść od produkcji energii z węgla za pięć lat, a od produkcji ciepła z węgla za 10 lat.
Stany Zjednoczone oficjalnie ogłosiły nowe sankcje antyrosyjskie. To potężne uderzenie w 183 tankowce floty cieni Putina, w dziesiątki firm kupujących rosyjski surowiec, w dwa wielkie rosyjskie koncerny paliwowe i ich szefów. Na moskiewskiej giełdzie inwestorzy gwałtownie pozbywają się akcji spółek naftowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas