W pierwszym kwartale 2023 r. zysk netto Łukoilu według Rosyjskich Standardów Rachunkowości wyniósł 104,3 mld rubli (5,46 mld zł). To o 21,8 proc. mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku (133,381 mld rubli).
Przychody koncernu ze sprzedaży spadły o 37 proc. do 455,83 mld rubli. Zysk brutto okazał się niższy o 23 proc., zysk ze sprzedaży - o 28 proc.; zysk przed opodatkowaniem zmniejszył się o 20 proc., do 128,617 mld rubli - informuje "Interfax", powołując się na raport kwartalny koncernu.
Czytaj więcej
Amerykanie przekonali Włochów, by dokładnie sprawdzili, komu tak naprawdę rosyjski Łukoil sprzedaje swoją włoską rafinerię. Bo może być tak, że transakcja jest fikcyjna i rafineria pozostanie w rosyjskich rękach. Rzym zablokował transakcję.
Na koniec 2022 roku zysk netto Łukoilu wzrósł o 24 proc. do 790 mld rubli. Przychody za ostatni okres sprawozdawczy wyniosły 2,874 bln rubli, czyli o 20,3 proc. więcej, wzrosły również zysk i koszty brutto. W marcu 2023 roku przyjęto do rozliczenia inwestycje finansowe w postaci udziałów zagranicznych spółek zależnych przejętych przez Łukoil na kwotę 1,46 mld dol..
Afrykańskie łupy Łukoilu
O jakie inwestycje chodzi? Głównie o pływający terminal LNG, który Łukoil chce uruchomić w Kongo w grudniu tego roku. Produkcja rozpocznie się od 600 tys. ton rocznie, docelowo ma to być 3 mln ton rocznie. W projekt, który Rosjanie realizują od 2019 r z włoskim Eni (ma 65 proc.) i narodową spółką kongijską (10 proc.), Łukoil włożył już blisko 2 mld dol.