Orlen kupi więcej ropy od Saudi Aramco

W razie wstrzymania importu z kierunku wschodniego, surowiec będzie pozyskiwany z innych źródeł. Pięć dodatkowych dostaw tankowcami ma zapewnić Saudi Aramco.

Publikacja: 02.03.2022 13:50

Orlen kupi więcej ropy od Saudi Aramco

Foto: Adobestock

Orlen poinformował dziś, że w pełni zabezpiecza dostawy ropy do swoich rafinerii w Polsce, Czechach i na Litwie. Co więcej surowiec do tych obiektów przesyłany jest na bieżąco, a w razie wstrzymania importu z kierunku wschodniego, ropa ma być pozyskiwana z kierunków alternatywnych. Koncern w sprawie pięciu dodatkowych dostaw tankowcami porozumiał się z Saudi Aramco. Ponadto zależny Orlen Lietuva zabezpieczył się dostawami różnych gatunków ropy wydobywanej spod dna Morza Północnego.

Orlen przypomniał, że ciągłość pracy jego zakładów jest i będzie zabezpieczona. Powtórzył też, że to efekt działań dywersyfikacyjnych prowadzonych przez koncern na przestrzeni ostatnich czterech lat. „Jeszcze w 2013 r. aż 98 proc. surowca przerabianego w Płocku to była ropa Rebco, czyli ze Wschodu. Obecnie ten gatunek jest przerabiany w zaledwie około 50 proc., reszta pochodzi m.in. z Arabii Saudyjskiej, USA czy Afryki Zachodniej” - podaje biuro prasowe koncernu. Tę ostatnią informację Orlen podał już w ubiegłym tygodniu. Ponieważ jest ona nieprecyzyjna (nie wiadomo, jakiego konkretnie okresu dotyczy), zapytaliśmy spółkę, jaki konkretnie udział miała rosyjska ropa w tym i ubiegłym roku w poszczególnych rafineriach. Odpowiedzi ciągle jednak nie otrzymaliśmy.

Z danych Forum Energii i Eurostatu wynika, że w 2020 r. Polska (łącznie krajowe rafinerie Orlenu i Lotosu) sprowadziła z Rosji 16,4 mln ton ropy. Wstępne dane za ubiegły rok mówią z kolei o spadku importu o 11 proc.

Czytaj więcej

Republiki bałtyckie rezygnują z prądu z Rosji i Białorusi

Daniel Obajtek, prezes Orlenu przekonuje, że koncern na bieżąco korzysta z opcji zakupów spotowych, aby zabezpieczyć pracę rafinerii. „Jest to możliwie, bo od czterech lat z zarządem mocno stawiamy na dywersyfikację dostaw surowców. Dodatkowo, jako jedyna rafineria w tej części Europy, mamy pełne magazyny surowca w kawernach solnych w naszej spółce IKS Solino, które dodatkowo zabezpieczają i wzmacniają naszą niezależność” - twierdzi cytowany w komunikacie prasowym Obajtek.

Nieprzerwana produkcja w rafineriach gwarantuje stabilne dostawy paliw na rynek. Co ważniejsze w Polsce paliwa nie brakuje. Dodatkowo spółka ma możliwość ewentualnego uzupełniania paliw zarówno z dwóch rafinerii w Czechach, jak i dodatkowo z rafinerii w Możejkach. Ponadto Orlen informuje, że zabezpieczone są także wszystkie procesy logistyczne związane z dostawą paliw. „Nie występują przerwy w funkcjonowaniu terminali i baz magazynowych. Koncern jest przygotowany i każdy będzie mógł kupić paliwo na stacjach” - twierdzi spółka.

Orlen poinformował dziś, że w pełni zabezpiecza dostawy ropy do swoich rafinerii w Polsce, Czechach i na Litwie. Co więcej surowiec do tych obiektów przesyłany jest na bieżąco, a w razie wstrzymania importu z kierunku wschodniego, ropa ma być pozyskiwana z kierunków alternatywnych. Koncern w sprawie pięciu dodatkowych dostaw tankowcami porozumiał się z Saudi Aramco. Ponadto zależny Orlen Lietuva zabezpieczył się dostawami różnych gatunków ropy wydobywanej spod dna Morza Północnego.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ropa
Jak Wielka Brytania pomaga Kremlowi finansować wojnę
Ropa
Orlen dał chińskiemu pośrednikowi gigantyczną zaliczkę na ropę z Wenezueli
Ropa
Ropa dalej tanieje. Czas na obniżki cen paliw na stacjach
Ropa
Ceny ropy podskoczyły tylko na chwilę. Maleją obawy o wojnę Izraela z Iranem
Ropa
Ropa gwałtownie tanieje. Rynek patrzy na USA i Izrael