Aktualizacja: 13.03.2025 08:07 Publikacja: 29.09.2021 09:14
Foto: NYMEX/Bloomberg News
Na świecie jest po prostu za mało ropy. Kolejne banki inwestycyjne podwyższają tegoroczne prognozy notowań Brenta, OPEC bardzo powoli uwalnia zwiększone dostawy, producenci z Afryki (Angola i Nigeria) nie są w stanie wydobywać tyle, ile wynoszą przyznane im kwoty, a sierpniowe i wrześniowe huragany w Zatoce Meksykańskiej unieruchomiły platformy wydobywcze i rafinerie oraz zniszczyły rurociągi. Odczuwalne jest także spowolnienie w inwestycjach w wydobycie ropy i gazu , co wynika z dążeń do ochrony klimatu, ale jeszcze bardziej zmniejsza podaż. Przy tym zapasy ropy praktycznie się wyczerpały. „ Korzystanie z nich jest w tej chwili najwyższe w historii, a OPEC i Rosja nie są w stanie przywrócić równowagi rynkowej , więc deficyt nie zostanie uzupełniony — naszym zdaniem— przynajmniej w ciągu kilku następnych miesięcy” — czytamy w nocie do klientów banku Goldman Sachs.
Nastroje na globalnym rynku ropy pozostają pesymistyczne. To efekt wprowadzenia przez Donalda Trumpa ceł na import z Kanady i Meksyku, w tym na energię, a także decyzji OPEC+ o zwiększeniu wydobycia. Do tego dochodzą dane o rosnących zapasach ropy w USA.
Rafineria Orlenu w Czechach dostanie ropę rezerw państwowych. Rząd w Pradze wspomoże zakład, po tym jak we wtorek rosyjska ropa przestała tam docierać naftociągiem „Przyjaźń”.
Porozumienie eksporterów ropy OPEC+ od kwietnia zwiększy wydobycie. Ta decyzja w połączeniu z wojną handlową rozpętaną przez Donalda Trumpa, szybko obniża ceny ropy na globalnym rynku. Najszybciej tanieje objęta sankcjami rosyjska ropa. Cena spadła do 55 dol. za baryłkę czyli poniżej sankcyjnego limitu.
Działania prezydenta USA coraz negatywniej działają na światowy, w tym amerykański rynek. Eksperci uważają, że nowa wojna celna Donalda Trumpa i zaprzestanie wspierania Ukrainy, może spowolnić globalny wzrost gospodarczy, przyśpieszyć inflację i zmniejszyć popyt na „czarne złoto”. To ostatnie już się dzieje.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Kraje G7 rozważają możliwość wspólnego zaostrzenia limitu cen na rosyjską ropę naftową w celu zmniejszenia dochodów Moskwy. Publikacja dokumentu planowana jest na 24 lutego, w trzecią rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę.
Po zakończeniu sezonu grzewczego ceny węgla zwykle spadają. Dla klientów to dobry moment na zakup surowca na przyszły sezon. Ile kosztuje węgiel w marcu 2025? Na największe obniżki trzeba jeszcze poczekać.
Jeśli elity amerykańskie nie przerwą eskalującej wojny celnej, legną w gruzach korzyści, jakie cały świat, zwłaszcza ten na dorobku, odnosił od 30 lat z globalizacji.
Po dwóch miesiącach 2025 r. deficyt budżetowy Rosji jest ponad dwukrotnie większy niż zaplanowany na cały rok. W ciągu dwóch miesięcy wydatki na wojnę Kremla wzrosły o 31 proc. w ujęciu rocznym.
Kluczowymi rynkami, na których płocka spółka chce pozyskiwać błękitne paliwo z własnych złóż będą Polska, Norwegia i Kanada.
Z roboczych ustaleń z Komisją Europejską wynika, że zgodzi się ona na pomoc publiczną i umowę społeczną dla górnictwa. Na stole leży też kilka innych rzeczy, o których rozmawiamy w kontekście zgody na pomoc publiczną – mówi minister przemysłu Marzena Czarnecka.
Gaz ziemny jest najpopularniejszym paliwem, którym Polacy ogrzewają swoje domy. Blisko 30 proc. budynków w Polsce jest ogrzewane dzięki „błękitnemu paliwu” – wynika najnowszego zestawienia Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Wkrótce jednak tę grupę Polaków może czekać niemiła niespodzianka w portfelach. Rząd zapowiada walkę, aby tak się nie stało. Z pozytywnych informacji są te wskazujące na spadek liczby kopciuchów.
Amerykański sekretarz ds. energii Chris Wright twierdzi, że globalne ocieplenie jest efektem ubocznym nowoczesnej gospodarki. Wskazuje on, że OZE nie może zastąpić gazu w USA. Krytykuje on energetykę wiatrową, ale - co ciekawe - chwali energetykę fotowoltaiczną i magazyny energii jako formę uzupełnienia miksu energetycznego.
Proces odchodzenia od ropy i gazu oraz produktów powstających z ich przerobu nie będzie tak szybki, jak zakładano jeszcze kilka lat temu. Może potrwać nawet kilkadziesiąt lat. Spółki z GPW zdają sobie z tego sprawę i na taki scenariusz są gotowe.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas