NIK: Fuzja Orlenu z Lotosem stworzyła nowe ryzyka dla bezpieczeństwa paliwowego

Orlen według kontrolerów Izby sprzedał aktywa Lotosu za kwotę o co najmniej 5 mld zł niższą niż były warte. Ponadto saudyjskie Aramco uzyskało bardzo mocną pozycję w Rafinerii Gdańskiej i ma prawo weta w kluczowych kwestiach.

Aktualizacja: 05.02.2024 17:02 Publikacja: 05.02.2024 13:47

Prezes Orlenu Daniel Obajtek

Prezes Orlenu Daniel Obajtek

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała dziś wyniki kontroli i raport pt. „Realizacja działań w zakresie poprawy bezpieczeństwa paliwowego w sektorze naftowym”. Stwierdzono w nim m.in., że choć w latach 2018-2023 zapewniono ciągłość dostaw ropy naftowej i paliw, to jednak nie udało się osiągnąć wyznaczonych przez rząd celów, które miały poprawić bezpieczeństwo paliwowe naszego kraju.

„Kluczowa dla tego bezpieczeństwa fuzja PKN Orlen i Grupy Lotos, przy uwzględnieniu środków zaradczych uzgodnionych pomiędzy Orlenem i Komisją Europejską, spowodowała powstanie istotnych ryzyk dla tego bezpieczeństwa. Chodzi o uprzywilejowaną pozycję Saudi Aramco w Rafinerii Gdańskiej oraz utratę przez Skarb Państwa wpływu na kierunki sprzedaży ok. 20 proc. produktów pochodzących z rafinacji ropy (głównie oleju napędowego i benzyny), co może zagrażać pokryciu krajowego zapotrzebowania na te produkty” - napisano w właśnie opublikowanym komunikacie prasowym.

Czytaj więcej

NIK: Polska straciła miliardy na fuzji Orlenu z Lotosem

Z czego wynika bardzo mocna pozycja Saudi Aramco w Rafinerii Gdańskiej

W wyniku fuzji Orlenu z Lotosem Saudi Aramco uzyskało bardzo mocną pozycję w Rafinerii Gdańskiej i ma prawo weta w kluczowych kwestiach. Z kolei Skarb Państwa nie ma uprawnień do zablokowania odsprzedaży przez Aramco udziałów w Rafinerii Gdańskiej innemu podmiotowi. Ponadto, gdyby Aramco zdecydowało się na eksport produktów otrzymywanych z przerobu ropy naftowej w Rafinerii Gdańskiej zamiast wprowadzać je na rynek krajowy, istnieje ryzyko wystąpienia deficytu na rynku paliw.

NIK twierdzi też, że minister aktywów państwowych oraz minister klimatu i środowiska nie przygotowali strategii działania, która eliminowałaby powstałe na rynku ryzyka. Zwrócono również uwagę na rażąco niską cenę za sprzedaż aktywów Lotosu. Wyliczono, że było to co najmniej 5 mld zł poniżej szacowanej wartości.

Jakie aktywa Lotosu Orlen sprzedał Saudi Aramco?

Już kilka dni temu Marian Banaś, prezes NIK, potwierdził wcześniejsze informacje mediów dotyczące tego, że Orlen sprzedał majątek dawnego Lotosu po mocno zaniżonej kwocie. Kontrolerzy takie wyliczenia poczynili na podstawie dokumentów pozyskanych m.in. w resortach aktywów państwowych oraz klimatu i środowiska. Jednocześnie przypomniał, że kontrolerzy nie zostali wpuszczeniu do Orlenu, aby pozyskać z tej spółki dodatkowe informacje.

Foto: Mateusz Krymski

Pod koniec 2022 r. Orlen podpisał z Saudi Aramco umowę sprzedaży 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej za 1,15 mld zł. Na rzecz Saudyjczyków zbyto też - za około 1 mld zł - 100 proc. udziałów w Lotos SPV 1 (obecnie Aramco Fuels Poland), do którego wniesiono działalność obejmującą hurtową sprzedaż paliw.

Ponadto, za nie ujawnioną kwotę, sprzedano 50 proc. udziałów w Lotos-Air BP Polska (dziś Air BP Aramco Poland), podmiocie handlującym paliwem lotniczym. Ponadto Orlen sprzedał: dziewięć terminali paliwowych i dwa zakłady produkcji asfaltu na rzecz Unimotu, ponad 400 stacji Lotosu węgierskiemu MOL-owi oraz Lotos Biopaliwa wigierskiej firmie Rossi Biofuel Zrt.

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała dziś wyniki kontroli i raport pt. „Realizacja działań w zakresie poprawy bezpieczeństwa paliwowego w sektorze naftowym”. Stwierdzono w nim m.in., że choć w latach 2018-2023 zapewniono ciągłość dostaw ropy naftowej i paliw, to jednak nie udało się osiągnąć wyznaczonych przez rząd celów, które miały poprawić bezpieczeństwo paliwowe naszego kraju.

„Kluczowa dla tego bezpieczeństwa fuzja PKN Orlen i Grupy Lotos, przy uwzględnieniu środków zaradczych uzgodnionych pomiędzy Orlenem i Komisją Europejską, spowodowała powstanie istotnych ryzyk dla tego bezpieczeństwa. Chodzi o uprzywilejowaną pozycję Saudi Aramco w Rafinerii Gdańskiej oraz utratę przez Skarb Państwa wpływu na kierunki sprzedaży ok. 20 proc. produktów pochodzących z rafinacji ropy (głównie oleju napędowego i benzyny), co może zagrażać pokryciu krajowego zapotrzebowania na te produkty” - napisano w właśnie opublikowanym komunikacie prasowym.

Paliwa
Orlen konsoliduje aktywa wydobywcze w Polsce
Paliwa
Fundusze łączą siły w Orlenie. Chcą mieć więcej do powiedzenia
Paliwa
Sztandarowy projekt Orlenu do piachu?
Paliwa
Orlen ma ogromny problem z Olefinami III
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Paliwa
Różne wizje rozwoju rynku paliw alternatywnych