Orlen apeluje, aby nie kupować paliwa na zapas. Ceny przekroczyły ważną granicę

Koncern przekonuje, że realizowane przez niego dostawy paliw na stacje i do klientów hurtowych przebiegają bez zakłóceń. Jednocześnie prosi, aby nie zgłaszać za dużego popytu.

Publikacja: 27.09.2023 11:38

Na stacjach benzynowych zaczyna brakować paliwa. Nie zatankujesz, ile chcesz

Na stacjach benzynowych zaczyna brakować paliwa. Nie zatankujesz, ile chcesz

Foto: Fotorzepa/ Urszula Lesman

Orlen po raz kolejny zapewnia, że dostawy paliw na stacje koncernu oraz do jego klientów hurtowych, z którymi ma zawarte umowy przebiegają bez zakłóceń. - Zapewnienie stabilnej dostępności paliw w Polsce jest naszym priorytetem. Udowodniliśmy to już wielokrotnie także w obliczu destabilizacji rynku związanej z konfliktem za naszą wschodnią granicą - przekonuje Adam Kasprzyk, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Orlenu, w nagraniu opublikowanym na platformie X.

Czytaj więcej

Na stacjach benzynowych zaczyna brakować paliwa. Nie zatankujesz, ile chcesz

Dalej jednak dodaje, że scenariusz braku paliw bądź nagłego wzrostu cen nie zagraża Polsce ale pod warunkiem wyłączenia nieprzewidzianych wahań, czy zdarzeń na rynku, na które koncern nie ma wpływu. Mając to na uwadze koncern apeluje, aby nie kupować paliw na zapas. - Zapraszamy wszystkich kierowców na stację Orlen, gdzie tak jak do tej pory mogą zatankować paliwo po atrakcyjnej cenie. Jednocześnie apelujemy o nie kupowanie paliwa na zapas, tak by umożliwić normalną pracę siłom logistycznym obsługującym stacje na co dzień - dodaje Kasprzyk.

Ceny benzyny i diesla coraz niższe

Z danych portalu AutoCentrum wynika, że obecnie średnie ceny diesla i benzyny PB95 na polskich stacjach wynoszą 6 zł. To oznacza, że na części z nich już jakiś czas temu spadły poniżej tej psychologicznej bariery. Tanio jest zwłaszcza w województwach: lubuskim, podkarpackim, warmińsko-mazurskim i wielkopolskim. Z danych e-petrol wynika z kolej, że już w ubiegłym tygodniu oba paliwa nie było tańsze niż u nas, w żadnym europejskim kraju, wliczając do nich nawet Turcję.

Czytaj więcej

Ceny paliw w Polsce. Realizuje się scenariusz spadku poniżej 6 zł

Bardzo niskie ceny diesla i benzyn powodują, że na krajowych stacjach mocno rośnie popyt. Zgłaszają go nie tylko kierowcy jeżdżący po polskich drogach ale coraz częściej z państw ościennych. To powoduje, że na niektórych stacjach zaczęły się pojawiać limity tankowania.

Orlen po raz kolejny zapewnia, że dostawy paliw na stacje koncernu oraz do jego klientów hurtowych, z którymi ma zawarte umowy przebiegają bez zakłóceń. - Zapewnienie stabilnej dostępności paliw w Polsce jest naszym priorytetem. Udowodniliśmy to już wielokrotnie także w obliczu destabilizacji rynku związanej z konfliktem za naszą wschodnią granicą - przekonuje Adam Kasprzyk, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Orlenu, w nagraniu opublikowanym na platformie X.

Dalej jednak dodaje, że scenariusz braku paliw bądź nagłego wzrostu cen nie zagraża Polsce ale pod warunkiem wyłączenia nieprzewidzianych wahań, czy zdarzeń na rynku, na które koncern nie ma wpływu. Mając to na uwadze koncern apeluje, aby nie kupować paliw na zapas. - Zapraszamy wszystkich kierowców na stację Orlen, gdzie tak jak do tej pory mogą zatankować paliwo po atrakcyjnej cenie. Jednocześnie apelujemy o nie kupowanie paliwa na zapas, tak by umożliwić normalną pracę siłom logistycznym obsługującym stacje na co dzień - dodaje Kasprzyk.

Paliwa
Jest nowy doradca prezesa Orlenu. Kierował Lotosem i ostro krytykował fuzję z Orlenem
Paliwa
Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Paliwa
Orlen wstrzymuje flagową inwestycję Obajtka. Co powstanie na jej gruzach?
Paliwa
Orlen: obecny i były zarząd wymieniają ciosy
Paliwa
Nadchodzą sankcje na LPG z Rosji. Najtańsze z paliw wkrótce podrożeje
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10