„Od 14 czerwca br. na wniosek ministerstwa energetyki Republiki Kazachstanu wprowadzono konwencjonalny zakaz importu koleją paliwa lotniczego z Federacji Rosyjskiej” – poinformowały Kazachskie Koleje Państwowe w komunikacie, cytowanym przez RIA Nowosti.
Według komunikatu „zakaz będzie obowiązywał przez miesiąc i zostanie zniesiony tylko jeżeli sytuacja się poprawi”.
Czytaj więcej
Władze w Karaczi podkreślają, że dostały zniżkę i zapłaciły chińskimi juanami. Zniżka musiała być duża, bo pakistańskie rafinerie, aby mogły wykorzystywać rosyjski surowiec, muszą do niego dolać dwie trzecie lekkiej ropy arabskiej.
„W związku z nadpodażą importu paliwa lotniczego z Rosji oraz brakiem zamówień na wysyłkę ze strony linii lotniczych i lotnisk, istnieje ryzyko przepełnienia zbiorników rafineryjnych i przymusowego ograniczenia przerobu surowców w trzech rafineriach” – wyjaśniają Kazachowie.
Z powodu nadwyżki importu rosyjskiego paliwa lotniczego na potrzeby kazachskich lotnisk na torach w pobliżu miasta Ałma-Ata (Ałmaty) utknęło 420 wagonów-cystern (25 tysięcy ton) z rosyjskim paliwem, a w pobliżu Astany - ponad 100 wagonów-cystern (6 tysięcy ton).