Zamiast na Shellu lub BP zatankujemy na Exxonie lub Chevronie?

Amerykańscy nafciarze wejdą do Europy? Niewykluczone, bo przejęcia w Europie by się im opłacały.

Publikacja: 31.01.2023 22:26

Zamiast na Shellu lub BP zatankujemy na Exxonie lub Chevronie?

Foto: Bloomberg

Choć akcje amerykańskich spółek naftowych są już około dwukrotnie droższe niż przed wybuchem pandemii, to ich europejskie odpowiedniki wciąż maja problem z wyjściem na nowe szczyty. Wszystko przez pogłębiającą się przepaść w wycenach. Wskaźniki cen do oczekiwanych zysków ExxonMobila czy Chevrona sięgają odpowiednio 11,2 oraz 10,6, podczas gdy w przypadku BP, Shella, czy TotalEnergies jest to zaledwie od 5,5 do 6,5.

Amerykańskie firmy naftowe w Europie?

Jak donosi amerykański tygodnik Barron’s, sposób na zamknięcie tych nożyc znalazł analityk banku Citi Alastair Syme. Według niego amerykańscy giganci naftowi powinni rozważyć przejmowanie swoich europejskich konkurentów. Na razie taka propozycja wciąż wydaje się dość abstrakcyjna, bo w ostatnich latach inwestorzy bardzo sceptycznie podchodzili do wielkich przejęć w sektorze, karząc przeprowadzających je emitentów wyprzedawaniem akcji.

Czytaj więcej

Prezes Saudi Aramco: Popyt na ropę będzie nadal rósł

Jak przyznaje Syme, w Europie branża paliwowo-naftowa zmagała się z trudniejszym otoczeniem politycznym. Inwestorzy unikali akcji ze względów środowiskowych, a do tego dochodziły surowa linia orzecznicza sądów, co widać było na przykładzie Shella, który został zobowiązany do głębokiego ograniczenia emisji.

Koncerny z USA mniej wydają na zieloną energię

Spółki były obciążane podatkiem od nadmiarowych zysków, a przecież ponosiły koszty znacznie wyższych niż w USA wydatków na inwestycje w zieloną energię. Zdaniem specjalisty amerykańskie przejęcia sprawiłyby, że połączone podmioty byłyby wyceniane wyżej, a jednocześnie zyski przejmowanych podmiotów mogłyby wzrosnąć dzięki nawet 30-procentowym cięciom kosztów.

Czytaj więcej

Bruksela pozbyła się gazu z Rosji. Kto teraz dominuje na europejskim rynku?

„Siły rynkowe nie zmniejszą różnic w wycenach, bo takie czynniki podbijają koszt kapitału europejskich spółek. Potrzeba, aby branża sama przeprowadziła arbitraż” – ocenia Syme w nocie do klientów.

Do pomysłu z pewną ostrożnością odnoszą się przedstawiciele kierownictwa amerykańskich spółek, z którymi rozmawiał Barron’s, a zdaniem Syme’iego przejęć nie zablokowałyby ani europejskie rządy, ani regulatorzy. Z punktu widzenia społeczeństw negatywnym skutkiem mogłoby być jednak obniżenie przez przejęte przez Amerykanów podmioty wydatków na inwestycje w zieloną energię.

„W rękach Amerykanów europejskie firmy zapewne zrezygnowałyby z części inwestycji w obniżenie emisyjności” – oceniał analityk Citi.

Autopromocja
Orzeł Innowacji

Ogłoszenie wyników już 5 czerwca. Zapisz się, aby wziąć udział w gali.

WEŹ UDZIAŁ

Choć akcje amerykańskich spółek naftowych są już około dwukrotnie droższe niż przed wybuchem pandemii, to ich europejskie odpowiedniki wciąż maja problem z wyjściem na nowe szczyty. Wszystko przez pogłębiającą się przepaść w wycenach. Wskaźniki cen do oczekiwanych zysków ExxonMobila czy Chevrona sięgają odpowiednio 11,2 oraz 10,6, podczas gdy w przypadku BP, Shella, czy TotalEnergies jest to zaledwie od 5,5 do 6,5.

Amerykańskie firmy naftowe w Europie?

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Paliwa
Orlen ruszył z wiosenną promocją na stacjach paliw
Paliwa
Polska branża paliwowa szykuje się na różne scenariusze
Paliwa
Miażdżący raport NIK o fuzji Orlenu z Lotosem. „Utrata bezpieczeństwa energetycznego”
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Paliwa
Duży spadek zysku netto Orlenu. Powodem miliardowe odpisy
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne