Orlen zrywa umowy ze stacjami. „Absurdalne podnoszenie cen”

Prezes UOKiK zlecił natychmiastowe kontrole stacji benzynowych po sygnałach o tym, że na niektórych ceny paliw gwałtownie rosną.

Publikacja: 25.02.2022 14:48

Kolejki przed jedną ze stacji paliw w centrum Zakopanego

Kolejki przed jedną ze stacji paliw w centrum Zakopanego

Foto: PAP/Grzegorz Momot

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta poinformował w piątek, że prezes Tomasz Chróstny spotkał się z szefami wojewódzkich inspektoratów Inspekcji Handlowej i zlecił „natychmiastowe, intensywne kontrole stacji, które wykorzystują sytuację do absurdalnego podnoszenia cen”. Urząd podziękował też PKN Orlen i Grupie Lotos za to, że są gotowe do rezygnowania ze współpracy ze stacjami, które „w sposób nieuzasadniony” podnoszą ceny paliw.

Sygnały o podnoszeniu cen przez niektóre stacje benzynowe pojawiają się w mediach społecznościowych w zasadzie od początku ukraińskiej wojny obronnej. Media społecznościowe są również pełne doniesień o kolejkach przed stacjami w wielu miastach Polski. Fakt zwiększonego popytu na paliwa potwierdzają dane. Z danych banku PKO BP, którymi analitycy banku podzielili się na Twitterze, wynika, że 24 lutego nastąpił skokowy wzrost transakcji na stacjach benzynowych.

Stacje benzynowe, których właściciele próbują wykorzystać wojnę do zwiększenia zarobków muszą się liczyć z konsekwencjami nie tylko ze strony Inspekcji Handlowej i UOKiK. PKN Orlen, koncern dostarczający większość paliw na polskie stacje benzynowe, poinformował, że będzie rozwiązywać umowy ze stacjami, które w sposób nieuzasadniony podnoszą ceny. I to dotyczy zarówno stacji, które korzystają z szyldu Orlen, jak i sieci „tylko” odbierających paliwa od Orlenu. W trybie natychmiastowym koncern rozwiązuje umowy z 9 stacjami, co do których takie podnoszenie cen już potwierdzono.

- Za niedopuszczalne uznajemy wykorzystywanie aktualnej sytuacji i podnoszenie cen do poziomów, które nie znajdują żadnego uzasadnienia w czynnikach kształtujących ceny detaliczne. Zapewniamy, że będziemy weryfikować wszystkie doniesienia dotyczące manipulacji cenowych i bezwzględnie zwalczać ten proceder – napisano w oświadczeniu płockiego koncernu.

Wśród stacji, z którymi rozwiązano umowę jest stacja, która miała sprzedawać paliwo Orlenu ze 100 procentową marżą. O decyzji koncernu informował na Twitterze osobiście prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta poinformował w piątek, że prezes Tomasz Chróstny spotkał się z szefami wojewódzkich inspektoratów Inspekcji Handlowej i zlecił „natychmiastowe, intensywne kontrole stacji, które wykorzystują sytuację do absurdalnego podnoszenia cen”. Urząd podziękował też PKN Orlen i Grupie Lotos za to, że są gotowe do rezygnowania ze współpracy ze stacjami, które „w sposób nieuzasadniony” podnoszą ceny paliw.

Sygnały o podnoszeniu cen przez niektóre stacje benzynowe pojawiają się w mediach społecznościowych w zasadzie od początku ukraińskiej wojny obronnej. Media społecznościowe są również pełne doniesień o kolejkach przed stacjami w wielu miastach Polski. Fakt zwiększonego popytu na paliwa potwierdzają dane. Z danych banku PKO BP, którymi analitycy banku podzielili się na Twitterze, wynika, że 24 lutego nastąpił skokowy wzrost transakcji na stacjach benzynowych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Paliwa
Nowy zarząd Orlenu zdradził, ile Daniel Obajtek zarobił w 2023 roku
Paliwa
Unimot opublikował wyniki i nową strategię
Paliwa
Stacje Orlenu pod jednym szyldem? Niepewne plany rebrandingu
Paliwa
Węgry rozważają ograniczenia cen paliw płynnych po ataku Izraela na Iran
Paliwa
Borys Budka: Daniel Obajtek z kolegami opłacali z kasy Orlenu stomatologa i botoks
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej