Ustawa trafi teraz do prezydenta. W ustawie wprowadza się dla prosumentów nowy system rozliczeń - net billing, zgodnie z którym prosumenci mieli sprzedawać nadwyżki energii wprowadzone do sieci po określonej cenie, a za energię pobraną będą płacić jak inni odbiorcy po cenach rynkowych. Net billing będzie obowiązywać od 1 kwietnia 2022 r.
Ustawa zakłada, że wszyscy którzy staną się prosumentami do dnia wejścia w życie ustawy, będą rozliczani na dotychczasowych zasadach - w systemie opustów - przez 15 lat.
Regulacje o net billingu przewidują, że prosumenci mają sprzedawać nadwyżki energii wprowadzane do sieci. Za pobraną energię będą płacić tak jak inni odbiorcy. Mają też ponosić opłaty dystrybucyjne, z 15 proc. rabatem na opłatach zmiennych dystrybucyjnych dla energii wprowadzanej do sieci/ Rozliczanie w systemie net billingu będzie się odbywać w okresie 12 miesięcy.
Co do zasady, prosument ma dysponować depozytem. Będzie to forma rejestracji środków prowadzona miesięcznie i z niego mógłby płacić za zużytą energię. Wartość energii zapisywana będzie w depozycie miałaby być liczona na razie według średniej ceny miesięcznej. Od energii wprowadzonej do sieci prosument nie będzie płacić VAT ani PIT. Prosument, który pobierać będzie energię z sieci płacił będzie częściowo opłaty będące składową rachunku za energię, a więc opłaty dystrybucyjne, opłatę OZE i kogeneracyjną oraz akcyzę i VAT.
Dziś prosumenci produkujący energię w instalacjach do 10 kWp rozliczają się na bazie net meteringu wykorzystując system opustów w stosunku 1 do 0,8. Za jedną jednostkę energii wprowadzoną do sieci mogą pobrać darmo 0,8. Przy większych instalacjach (powyżej 10 kWp) ten stosunek wynosi 1 do 0,7.