Polska stawia na panele fotowoltaiczne

Po siedmiu chudych latach przyszedł czas prosperity. Tylko do końca tego roku moc uzyskiwana z paneli fotowoltaicznych może się potroić.

Publikacja: 24.06.2019 17:55

Polska stawia na panele fotowoltaiczne

Foto: energia.rp.pl

„Łączna moc zainstalowana w źródłach fotowoltaicznych na koniec 2018 r. wynosiła ok. 500 MW, a już w maju 2019 r. przekroczyła 700 MW” – piszą autorzy raportu „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2019”, przygotowanego przez ekspertów Instytutu Energetyki Odnawialnej (IEO). „W całym 2019 roku przybędzie nawet 1GW nowych instalacji PV, a moc skumulowana instalacji fotowoltaicznych w Polsce na koniec roku mogłaby wynieść 1,5 GW” – czytamy.

""

energia.rp.pl

Trudny sektor
– Ten sektor jest trudny do opisania – zastrzega Grzegorz Wiśniewski, prezes IEO, w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Pierwsza instalacja fotowoltaiczna powstała nad Wisłą w 2012 r., ale panele nie były nazbyt popularnym źródłem energii odnawialnej. Przez dobrych kilka lat fotowoltaika rozwijała się dzięki systemowi dotacji. IEO szacuje, że na panele popłynęło z regionalnych programów operacyjnych na lata 2014–202 już 4 mld zł, przy wkładzie funduszy unijnych na poziomie 2,5 mld zł.

– Fotowoltaikę napędzały dotacje z poziomu państwa czy programu „Prosument” dla małych instalacji prosumenckich. Te dotacje wciąż funkcjonują, ale już nie na poziomie centralnym, tylko lokalnie – opowiada Wiśniewski.

Pierwszego przyspieszenia branża fotowoltaiczna dostała w 2016 r., wraz z wprowadzeniem aukcji. Od tamtej pory w kolejnych latach odbyły się trzy aukcje energii z paneli słonecznych, a ponieważ koszty inwestycji zbliżyły się do energetyki wiatrowej, rynek ten zaczął przyciągać uwagę inwestorów. Od początku tego roku doszły też zachęty Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii: ulgi w PIT i obniżki kosztów kredytowych, do czego resort dorzuca obietnice obniżenia VAT dla mikroinstalacji budowanych na gruncie lub na dachach budynków, czy ulgi w podatkach od nieruchomości.

""

/Bloomberg

energia.rp.pl

Sytuacja na rynku została zdynamizowana przez ceny prądu. – Rosnące ceny energii elektrycznej w Polsce stały się bodźcem do poszukiwania alternatywnych źródeł energii, na czym rynek fotowoltaiki mocno zyskał – potwierdza w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Dawid Cycoń, prezes jedynej notowanej na GPW firmy z branży, ML System SA. – Odzwierciedleniem sytuacji rynkowej jest większe zainteresowanie klientów samą branżą, co przekłada się m.in. na ilości ofert, które przygotowujemy na potrzeby obecnych i potencjalnych odbiorców – dodaje. Cycoń, zastrzega, że liczy na to, iż nie tylko wzrost cen będzie zachęcał potencjalnych kupców do inwestycji w fotowoltaikę.

Zainteresowanie rośnie
Jak podsumowuje szef ML System SA, zainteresowanie rośnie z roku na rok, zwłaszcza w obszarze produktów fotowoltaiki zintegrowanej z budownictwem (BIPV – building integrated photovoltaics): to rozwiązania systemowe, które są montowane na fasadach, przeszkleniach dachowych budynków czy obiektach małej architektury. – W tym obszarze widzimy ogromny potencjał, bo nie wszyscy klienci chcą się zdecydować na standardowe instalacje dachowe czy naziemne farmy – kwituje.

CZYTAJ TAKŻE: Estońskie inwestycje w prąd ze słońca. Gdzie? To miła niespodzianka

Inna sprawa, że zarówno Cycoń, jak i inni przedstawiciele branży obawiają, że wraz ze skokowym wzrostem opłacalności budowania instalacji fotowoltaicznych, na rynku pojawią się – i szybko go zdominują – duże, międzynarodowe korporacje. Scenariusz optymistyczny zakłada, że to polskie firmy urosną na międzynarodową skalę dzięki boomowi na polskim rynku.
Niewątpliwie w potencjalne profity z fotowoltaiki zaczynają wierzyć coraz większe firmy, jak estońska Grupa Eesti Energia, która tydzień temu poinformowała o kupieniu w Polsce 20 farm fotowoltaicznych. – W tej chwili wiemy, że w trakcie realizacji jest 20 dużych projektów – mówi nam prezes IEO. – Decyzje o takich inwestycjach coraz częściej zapadają z myślą o umowach PPA (power purchase agreement), czyli kontraktach zawieranych przez odbiorcę bezpośrednio z producentem – dodaje Grzegorz Wiśniewski.

„Łączna moc zainstalowana w źródłach fotowoltaicznych na koniec 2018 r. wynosiła ok. 500 MW, a już w maju 2019 r. przekroczyła 700 MW” – piszą autorzy raportu „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2019”, przygotowanego przez ekspertów Instytutu Energetyki Odnawialnej (IEO). „W całym 2019 roku przybędzie nawet 1GW nowych instalacji PV, a moc skumulowana instalacji fotowoltaicznych w Polsce na koniec roku mogłaby wynieść 1,5 GW” – czytamy.

Trudny sektor
– Ten sektor jest trudny do opisania – zastrzega Grzegorz Wiśniewski, prezes IEO, w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Pierwsza instalacja fotowoltaiczna powstała nad Wisłą w 2012 r., ale panele nie były nazbyt popularnym źródłem energii odnawialnej. Przez dobrych kilka lat fotowoltaika rozwijała się dzięki systemowi dotacji. IEO szacuje, że na panele popłynęło z regionalnych programów operacyjnych na lata 2014–202 już 4 mld zł, przy wkładzie funduszy unijnych na poziomie 2,5 mld zł.

Nowa Energia
Bruksela wszczęła postępowania wobec chińskich producentów fotowoltaiki
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Materiał Partnera
Energia jest towarem, ale nie musi skokowo drożeć
Materiał Partnera
Przed nami zielony rok
Nowa Energia
Szczyt klimatyczny w Dubaju. Spektakularny zgrzyt na start, dalej też ciekawie
Nowa Energia
Globalna superpotęga energetyczna rodzi się na naszych oczach