Gaz-System, państwowa grupa zarządzająca siecią gazociągów przesyłowych i podziemnymi magazynami błękitnego paliwa, ocenia, że dotychczasowe rozwiązania regulacyjne dotyczące zapasów tego surowca były efektywne w sytuacji, gdy import praktycznie realizowano jedynie na potrzeby pokrycia krajowego popytu. Po rozbudowie sieci, w tym zwłaszcza połączeń z innymi państwami, pojawiła się nie tylko możliwość dywersyfikacji kierunków dostaw do odbiorców krajowych, ale również stworzenia regionalnego rynku gazu (hub gazowy). Sławomir Hinc, prezes Gaz-Systemu, widzi szansę na jego powstanie zarówno w oparciu o funkcjonującą już infrastrukturę przesyłową, jak i platformę obrotu prowadzoną przez Towarową Giełdę Energii.
W ocenie Gaz-Systemu dotychczasowa metoda organizowania i finansowania zapasów gazu stanowi barierę dla spółek, które chciałyby sprzedawać surowiec na terenie Polski partnerom z innych krajów. Tymczasem większe wykorzystanie połączeń międzynarodowych pozwoliłoby na obniżenie opłat za korzystanie z usług przesyłowych, co byłoby również korzystne dla polskich odbiorców.
Operator zyska możliwość skutecznego reagowania
Według Gaz-Systemu zapasy obowiązkowe są niezbędne do osiągnięcia celu, którym jest zagwarantowanie bezpieczeństwa i ciągłości dostaw surowca do odbiorców. Jednocześnie związane z tym obciążenia powinny być jednak proporcjonalne, przejrzyste i niedyskryminacyjne. – Istniejące rozwiązania oraz nowelizacja ustawy o zapasach wpisuje się w strategię dotyczącą bezpieczeństwa sektora paliw gazowych w Polsce, co w świetle aktualnej sytuacji geopolitycznej oceniamy pozytywnie – twierdzi Hinc. Jego zdaniem przypisanie Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, jako podmiotowi niebędącemu uczestnikiem rynku gazu, odpowiedzialności za utrzymywanie odpowiednich stanów magazynowych uprości rozliczenia związane z utworzeniem i wykorzystaniem zapasów. Powinna też poprawić się efektywność reagowania na sytuacje kryzysowe. – Operator systemu przesyłowego zyska możliwość skutecznego reagowania w sytuacji zakłóceń w dostawach gazu ziemnego, mogąc decydować w sposób elastyczny i dostosowany do okoliczności o środkach, które należy zastosować w celu zapewnienia lub przywrócenia prawidłowego funkcjonowania systemu gazowego – uważa Hinc.
Czytaj więcej
Kraje Unii przed ustalonym na 1 listopada terminem zapełniły swoje podziemne magazyny gazu niemal do docelowego poziomu 90 proc. Duże rezerwy gwarantują bezbolesne przejście przez zimę nawet bez ukraińskiego tranzytu. Jeden kraj, którego magazyny mają pojemność równą polskim, ma już w nich 100 proc. gazu.