Nowy rosyjski trop wysadzenia gazociągów Gazpromu

Niemiecka telewizja RTL ustaliła, że w wysadzenie gazociągów Nord Stream i Nord Steram 2 zamieszana jest obywatelka Rosji. To jej firma miała wynająć w Polsce łódź wykorzystaną w domniemanym sabotażu.

Publikacja: 11.07.2023 15:04

Nowy rosyjski trop wysadzenia gazociągów Gazpromu

Foto: Adobe Stock

Przybywa  tropów prowadzących do wyjaśnienia, kto rzeczywiście wysadził dwa gazociągi Gazpromu. O tym, że to działania samych Rosjan, mówiło się od początku. Duńczycy i Szwedzi zarejestrowali rosyjskie statki w rejonach eksplozji kilka dni przed wybuchem.

Do tych ustaleń dokładają swoje dziennikarze niemieckiej telewizji RTL. Według ich dochodzenia kobieta odpowiedzialna za wynajem jachtu Andromeda w Polsce (miał jakoby posłużyć do transportu ładunków na miejsce sabotażu), ma rosyjski paszport i przebywa obecnie na terenie Rosji.

To ona ma być większościowym udziałowcem firmy, która wynajęła łódź. Niemieccy śledczy podejrzewają, że na pokładzie Andromedy odbył się transport ładunków wybuchowych na miejsce wysadzenia obu rur Gazpromu.

Czytaj więcej

Gazprom nie wypłaci dywidendy za 2022 rok. Zysk pożarła wojna

– Jeśli to nie sprawka Rosjan albo rosyjska operacja to ta kobieta zostałaby dawno aresztowana, bo doprowadziła do uszkodzenia i zniszczenia rosyjskiej własności – skomentował dla RTL Roderich Kiesewetter z chadeckiej partii CDU.

Według ustaleń RTL dane administracyjne i komórkowe z Rosji pokazują rosyjskie pochodzenie kluczowej uczestniczki domniemanego sabotażu. Kobieta, której nazwiska RTL nie ujawnia, miała także być zaangażowana w organizację nielegalnych wyborów na Krymie w 2014 roku. RTL potwierdził, że kobieta znajduje się obecnie w Rosji. Teraz oczekuje się, że niemiecka prokuratura podejmie ten trop w śledztwie.

Pod koniec kwietnia do publicznej wiadomości trafiła informacja, że rosyjski statek specjalistyczny do robót podwodnych został sfotografowany na miejscu wybuchu gazociągu Nord Stream na cztery dni przed eksplozją. Zdjęcia zrobiła duńska łódź patrolowa. Potwierdziła to duńska marynarka.

Jeżeli to on posłużył do zakładania ładunków, to Andromeda mogła je tam dostarczyć.

Zdarzyło się jesienią

Eksplozje Nord Stream i Nord Stream 2 miały miejsce 26 września 2022 roku. Trzy z czterech rurociągów zostały uszkodzone i doszło do wycieku gazu. Rura Nord Stream, który tłoczył gaz z Rosji do Niemiec, została rozerwana na długości kilkuset metrów. Niepracujący nigdy Nord Stream 2 został uszkodzony małą ilością materiały wybuchowego, jedna z rur ma niewielkie rozprucie. Stąd jedna z teorii mówiąca o dwóch grupach wykonawców sabotażu.
Jednak już dużo wcześniej Gazprom wstrzymał dostawy gazu przez Nord Stream, by wymusić na Unii ustępstwa i wywindować cenę surowca. Te działania przyniosły odwrotny skutek. Gazprom stracił swój najbardziej dochodowy rynek - unijny - i dziś musi szukać nowych klientów na rynkach azjatyckich.

Przybywa  tropów prowadzących do wyjaśnienia, kto rzeczywiście wysadził dwa gazociągi Gazpromu. O tym, że to działania samych Rosjan, mówiło się od początku. Duńczycy i Szwedzi zarejestrowali rosyjskie statki w rejonach eksplozji kilka dni przed wybuchem.

Do tych ustaleń dokładają swoje dziennikarze niemieckiej telewizji RTL. Według ich dochodzenia kobieta odpowiedzialna za wynajem jachtu Andromeda w Polsce (miał jakoby posłużyć do transportu ładunków na miejsce sabotażu), ma rosyjski paszport i przebywa obecnie na terenie Rosji.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gaz
Gaz-System ma nowe prognozy popytu na przesył gazu
Gaz
Gazprom wyprzedaje majątek. Pilnie potrzebuje pieniędzy
Gaz
To już monopol. Orlen umacnia pozycję na polskim rynku gazu ziemnego
Gaz
Bruksela zaciśnie pętlę sankcji na gardle Kremla. LNG trafi na czarną listę
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Gaz
Gaz w Europie w cenie sprzed trzech lat. Będzie jeszcze taniej?