Przybywa tropów prowadzących do wyjaśnienia, kto rzeczywiście wysadził dwa gazociągi Gazpromu. O tym, że to działania samych Rosjan, mówiło się od początku. Duńczycy i Szwedzi zarejestrowali rosyjskie statki w rejonach eksplozji kilka dni przed wybuchem.
Do tych ustaleń dokładają swoje dziennikarze niemieckiej telewizji RTL. Według ich dochodzenia kobieta odpowiedzialna za wynajem jachtu Andromeda w Polsce (miał jakoby posłużyć do transportu ładunków na miejsce sabotażu), ma rosyjski paszport i przebywa obecnie na terenie Rosji.
To ona ma być większościowym udziałowcem firmy, która wynajęła łódź. Niemieccy śledczy podejrzewają, że na pokładzie Andromedy odbył się transport ładunków wybuchowych na miejsce wysadzenia obu rur Gazpromu.
Czytaj więcej
Rosyjski koncern nie wypłaci dywidendy za 2022 r. W wyniku własnych destrukcyjnych działań firma straciła 45 proc. gazowego rynku. A to co zarobiła na sztucznie zawyżonych cenach, zabrał Kreml na rozpętaną wojnę. Drugie półroczne 2022 r. Gazprom zamknął stratą - pierwszą w historii.
– Jeśli to nie sprawka Rosjan albo rosyjska operacja to ta kobieta zostałaby dawno aresztowana, bo doprowadziła do uszkodzenia i zniszczenia rosyjskiej własności – skomentował dla RTL Roderich Kiesewetter z chadeckiej partii CDU.