Poniedziałkowy handel gazem w Europie był korzystny dla kupujących. Kontrakty terminowe na gaz potaniały o 4,5 proc. do prawie 322 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, wynika z danych londyńskiej giełdy ICE.

Czerwcowe (najbliższe) kontrakty terminowe na indeks TTF (największy hub w Europie, zlokalizowany w Holandii) rozpoczęły handel po cenie 329,8 dol., a na zamknięciu sesji cena wyniosła 321,7 dol. (-4,5 proc. w stosunku do ceny z piątku).

Czytaj więcej

Finowie zerwali długoletni kontrakt z Gazpromem. Ale nie na LNG

Gaz w Europie tanieje od końca ubiegłego roku, a w maju po raz pierwszy od prawie dwóch lat, czyli od czerwca 2021 roku, cena spadła poniżej 350 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. To ponad dziesięciokrotnie mniej niż rekordowe wartości z pierwszych dni wiosny ubiegłego roku, kiedy surowiec, w wyniku celowych działań Kremla, podrożał prawie do 3900 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.

Dlaczego gaz tanieje? Bo kraje Unii szybko znalazły dostawców spoza Rosji, zaczęły inwestować w terminale LNG i oszczędzać gaz. Okazało się, że surowca jest na świecie pod dostatkiem, nie trzeba go zużywać tak wiele; konkurencja wymusza spadek cen, a zapełnienie magazynów gazu uspokaja rynki.