Handel w środę kontraktami terminowymi na indeks TTF otworzył się spadkiem cen o prawie 2,5 proc., do poziomu 1118 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, wynika z danych londyńskiej giełdy ICE. Dynamika oparta jest na cenie rozliczeniowej we wtorek poprzedniego dnia notowań - 1147,3 dol. za tysiąc metrów sześciennych.
Analitycy wyjaśniają, że spadek cen gazu w Europie wynika z uspokojenia rynku w związku z wysokim obłożeniem podziemnych magazynów gazu. Według stanu na 17 października w unijnych magazynach pozostało wolne 7,34 proc. miejsca (dane Gas Infrastructure Europa).
Łotwa zapełniła najmniej - 55 proc. objętości, ale może spokojnie czekać zimy, bowiem starczy to na 115 proc. krajowego zapotrzebowania. Węgry mają pełne 79,5 proc., co pokrywa połowę rocznego popytu Węgrów na gaz. 83,7 proc. jest gazu w bułgarskich magazynach – to wystarczy na 14 proc. zapotrzebowania; w austriackich jest 87 proc., co już pozwala spać spokojnie, bo zaspokaja to 93 proc. rocznych gazowych potrzeb Austriaków.
Czytaj więcej
Duńsko-norweskie dochodzenie potwierdziło, że trzy nitki gazociągu północnego zostały uszkodzone...
Reszta krajów ma już ponad 90 proc. pojemności wypełnionych gazem. W Polsce jest to blisko 99 proc., ale pokryje to tylko 15 proc. rocznego popytu. Polskie magazyny są po prostu za małe i nie pozwalają na zgromadzenie większych zapasów gazu. Powoli rośnie też ilość gazu w największych magazynach Europy - ukraińskich. Są zapełnione w jednej trzeciej, co starczy na blisko 40 proc. rocznego zapotrzebowania kraju w warunkach pokojowych.